Entuzjastami ekonomicznej jazdy są John i Helen Taylor, którzy jechali seryjnymi samochodami Jeep Compass i Patriot, napędzanymi 2,0-litrowym turbo dieslem. Wieźli ze sobą bagaż. Misja:przejazd z Londynu do Berlina na niecałym zbiorniku paliwa. Status: misja wykonana.

Pan i pani Taylor najpierw pokonali samochodami Jeep Compass i Patriot odległość 1059 km dzielącą dwie stolice europejskie, a po przyjeździe do Berlina okazało się, iż pozostała w zbiornikach obu pojazdów ilość paliwa pozwoliła na kontynuowanie podróży i przekroczenie granicy z Polską. Łącznie więc Taylorowie przejechali bez tankowania rekordowy dystans 1124,1 kilometra.

Podczas 21-godzinnej jazdy przez sześć krajów Europy, prowadzony przez Helen Taylor na zmianę z pasażerką Niną Domberger (mieszkającą na stałe w Monachium) Jeep Compass zużył przeciętnie 4,25 litra oleju napędowego na 100 kilometrów. John Taylor za kierownicą Jeep’a Patriot’a mógł pochwalić wynikiem jeszcze lepszym – 4,18 l/100 km!

Podczas tego maratonu niezależnym obserwatorem rajdu państwa Taylor był posterunkowy Stephen Driver z angielskiej West Midlands Police Force, który jako pasażer Patriota pilnował rzetelności napełnienia zbiorników paliwa na starcie i mecie oraz odczytów liczników przebiegu podczas podróży.

- Wiedzieliśmy, że Compass i Patriot to jedne z najoszczędniejszych SUVów, ale ich rzeczywiste osiągi w tym zakresie były naprawdę zaskakujące – uważa John Taylor. Jechaliśmy po normalnych szosach z obciążeniem dwojga osób plus ich bagaż, a warunki wcale nie były sprzyjające – zimno i mnóstwo korków drogowych. Stosowaliśmy najprostsze techniki ekonomicznej jazdy, które nie powinny stanowić żadnego problemu dla nawet mało doświadczonego kierowcy.

Za oszczędność paliwową Jeep Compass i Patriot były już chwalone przez media na świecie.