Po zeszłorocznej Chińskiej edycji, w której Patrick Demarchelier w sposób artystyczny ukazał atmosferę starodawnego domu herbacianego wraz z nowoczesnością chińskich metropolii, Kalendarz Pirelli przeniósł się do Afryki, gdzie króluje dzikość natury. Nieodkryte miejsca, wolne od negatywnych skutków działalności człowieka, pełne dzikiej, nieskażonej przyrody. Peter Beard wybrał autentyczny i dziewiczy teren, który zrodził się z połączenia dwóch światów: wodnej oazy delty rzeki Okavango i piaszczystej płaszczyzny Pustyni Kalahari. Miejsce, które uchroniło się przed eksploatacją ziemi i wyjałowieniem z surowców. Wspaniały plener dla fotografa, który chce ukazać naturę w jej metafizycznej istocie, zawsze w ruchu, jako źródło bezkresnej kreatywności, z naturalnym rytmem oraz nieodwracalnym prawem początku i końca. Na kartach Kalendarza Pirelli 2009 natura pokazana jest jako potężna i wszechmocna, a jednocześnie bezbronna i zraniona. Obrazy utrzymane są w duchu XIX – wiecznego naturalizmu amerykańskiego. W obiektywie Beard’a natura uwalnia swój płacz, złość i bunt przeciwko ludzkiej nieumiejętności łączenia rozwoju z mądrością przy jednoczesnym respektowaniu różnorodności. I tak słonie ukazane są jako prawdziwi bohaterowie Kalendarza. Walczą o przetrwanie, spychane na coraz mniejsze przestrzenie. Słonie traktowane są jako metafora rasy ludzkiej, która, jeśli nie zacznie respektować praw przyrody, skazana jest na zagładę. NatomiastAfryka to metafora zdewastowanego świata, który musi odzyskać zagubioną harmonię.Beard wyznaje zasadę braku przywilejów dla ludzi. Wierzy, że ludzie, podobnie jak zwierzęta, muszą respektować równowagę natury. Jego wizja to gorzki los ludzkości – życie w świecie zdewastowanym przez krótkowzroczny i niekontrolowany rozwój, gdzie jakość życia zanika i musi dojść do buntu urażonej natury. Jedyna nadzieja w pięknie. Beard wierzy, że kluczem do uchronienia rodzaju ludzkiego jest ciągłe dążenie do poszukiwania prawdy i piękna. Kobiety fotografowane przez Beard’a są ukazane jako źródła życia. Przedstawione zostały jako istoty heroiczne, pełne siły, zdecydowane i gotowe do walki.„Tylko piękno może uratować świat” – oto przesłanie nowego “Kalendarza Pirelli”Siedem modelek ukazanych w kalendarzu to: Daria Werbowy z Kanady, Emanuela de Paula i Isabeli Fontana (które debiutowały w kalendarzu Demarchelier’a z 2005 roku) z Brazylii, Lara Stone i Rianne Ten Haken z Holandii, Małgosia Bela z Polski i z Włoch Mariacarla Boscono (która po raz pierwszy pojawiła się w edycji Kalendarza Bruce’a Weber’a z 2003, a następnie w edycji Nick’a Knight’a z 2004 roku).Efektem pracy jest terminarz, który Peter Beard opisuje jako „żywą rzeźbę”. Pięćdziesiąt kart nowego kalendarza to bogaty kolaż obrazów, cytatów, obserwacji środowiska przez artystów, zmian klimatu, globalnego ocieplenia, przeludnienia, zanikania naturalnych surowców. “Moim prawdziwym zmartwieniem - powiedział fotograf - jest destrukcja natury na skalę globalną. Całkowicie zatraciliśmy kontrolę nad postępem ewolucji i zapomnieliśmy jak ważna jest równowaga w naturze. Koncept wskazuje fundamenty przetrwania.”W czasie dni zdjęciowych i produkcji Kalendarza, zadbano o to, aby zminimalizować negatywny wpływ na środowisko naturalne. Zgodnie z przesłaniem Peter'a Beard’a Kalendarz Pirelli i Gala wydania na rok 2009 miała charakter Zero ImpactR. Pirelli, we współpracy z LifeGate Initiative, przyczynia się do ochrony i powiększania terenów leśnych na Kostaryce, które są w stanie absorbować taką ilość dwutlenku węgla, jaka została wytworzona podczas produkcji wydawnictwa i trwania Gali Kalendarza. Ponadto Kalendarz Pirelli 2009 został wyprodukowany na naturalnym, bezołowiowym papierze.
Kalendarz Pirelli 2009 - Tylko piękno może uratować świat
Scenerią dla trzydziestej szóstej edycji Kalendarza Pirelli są malownicze krajobrazy Botswany, gdzie w maju 2008 roku, sławny fotograf Peter Beard spędził 10 dni na uwiecznianiu siedmiu światowej sławy modelek. Beard, który od trzydziestu lat mieszka w Kenii, jest jednym z najwspanialszych interpretatorów tajemnic i czaru Afryki.