Sprawę opisuje internetowe wydanie brytyjskiego dziennika Daily Mail. Kierującej różową Corsą, Natashy Gregory, nie udało się zapanować nad pojazdem i jak opisywała to później na portalu społecznościowym "skosiła krawężnik", po czym wjechała w stojącego na stacji benzynowej Astona Martina.

Model DBS, który uległ zniszczeniu, był wart, bagatela, 180 000 funtów (ok. 870 000 zł). Gdy dochodziło do kolizji, właściciela luksusowego pojazdu, na szczęście nie było w środku. W wypadku nie ucierpiała również 24-latka, która kierowała Corsą. Obsługa stacji benzynowej, na której doszło do stłuczki natychmiast zaalarmowała policję i pozostałe służby porządkowe.

Proszący o nie ujawnianie swoich danych osobowych mężczyzna, przyznał w rozmowie z mediami, że samochód został uszkodzony w sposób, który nie kwalifikował go do naprawy. Dlatego pojazd został przetransportowany na złomowisko.

Aston Martin wprowadził do sprzedaży model DBS w 2007 roku. Jego cena zaczynała się od 180 000 funtów. Brytyjski producent samochodów zdecydował jednak o zaprzestaniu produkcji modelu w obecnej formie w ubiegłym roku. Firma zdecydowała się wprowadzić na rynek "pożegnalną" wersję modelu. Portale motoryzacyjne donosiły, że Aston Martin DBS Ultimate Edition miał kosztować w granicach miliona złotych. W wersji podstawowej model DBS był wyposażony w silnik V12 o pojemności 6 litrów. Pojazd potrzebuje zaledwie 4,3 sekundy, żeby osiągnąć prędkość 100 km/h.

Aston Martin jest ulubionym samochodem Jamesa Bonda. Model DBS pojawił się w Casino Royale i Quantum of Solace. W obu filmach w rolę agenta 007 wcielił się Daniel Craig, który prywatnie również jest fanem marki. Daily Mail donosi, że aktor, który niedawno skończył 45 lat, otrzymał na urodziny Vantage Roadstera w kolorze czerwonym.