Władze miasta postanowiły wymienić szesnaście różnych modeli, które obecnie mogą wozić pasażerów po Wielkim Jabłku, na jeden pojazd. W przetargu startował Nissan, Ford i turecka firma, o której nie słyszeliście. Ostatecznie wygrał Nissan, który za dwa lata zacznie wypuszczać na drogi pomalowany na żółto, dostawczy model NV200 zamieniony na osobówkę. Wartość kontraktu – ponad miliard dolarów. Czas trwania – 10 lat. Trzeba więc będzie na jakiś czas pożegnać się z Fordem Crown Victoria, który w żółtym kolorze, z jakimś imigrantem za kierownicą, stał się już symbolem Nowego Jorku.
Kolejną nowojorską taksówką będzie japoński dostawczak
Nissan wygrał przetarg na dostawcę taksówek do Nowego Jorku. Choć to nieco idiotyczne i bez wątpienia surrealistyczne, pasażerowie amerykańskiego miasta będą już niedługo korzystać z japońskiego vana.