- Spółka Autostrada Wielkopolska, której przewodniczącym Rady Nadzorczej jest Sebastian Kulczyk, oddała nienależnie wypłacone przez rząd Polski rekompensaty w wysokości 895 ml zł
- Koncesjonariusz dwóch odcinków autostrady A2 dodatkowo przelał na konto resortu infrastruktury 485 mln złotych odsetek
- Autostrada Wielkopolska zawyżała szacunki ruchu, na podstawie których oblcizano wysokość dopłat
Ministerstwo Infrastruktury potwierdziło, że spółka Autostrada Wielkopolska wpłaciła na konto resortu 1,38 mld zł zasądzone nakazem zapłaty (wraz z należnymi odsetkami do dnia wpłaty oraz kosztem zastępstwa procesowego i opłaty sądowej) wydanym przez Sąd Okręgowy w Poznaniu w listopadzie 2017 r.
„Wpłata AW SA na rachunek depozytowy Ministra Finansów ma na celu zabezpieczenie roszczenia Skarbu Państwa, w trybie art. 492 § 1 KPC, związanego z Decyzją Komisji Europejskiej z 25 sierpnia 2017 r., nakazującej spółce zwrot państwu polskiemu ok. 895 mln zł wraz z odsetkami, które zostały uznane za nadmierną rekompensatę wypłaconą koncesjonariuszowi” - wskazało Ministerstwo Infrastruktury.
Skąd wzięły się rekompensaty
Kwota, o której mowa to nienależna rekompensata, jaką spółce Autostrada Wielkopolska wypłaciło Państwo Polskie w okresie od 1 września 2005 r. do 30 czerwca 2011 r. Środki zostały wypłacone po zwolnieniu w 2005 r. pojazdów ciężarowych posiadających ważną winietę z obowiązku uiszczania opłat za przejazd autostradą. Zmiany w prawie wymogła na rządzie polskim Komisja Europejska. W ten sposób zakończono podwójne pobieranie opłat od pojazdów ciężarowych. Jednocześnie władze polskie podjęły decyzję o wypłaceniu operatorom autostrad rekompensat za utracone przychody.
Problem polegał na tym, że spółka Autostrada Wielkopolska zawyżyła szacunki dotyczące ruchu, na podstawie którego obliczano wysokość przyznanych kwot.
„Szczegółowe dochodzenie Komisji rozpoczęte w czerwcu 2014 r. potwierdziło, że AW SA miała prawo do otrzymania rekompensaty w ramach umowy koncesyjnej z Polską w celu przywrócenia oczekiwanej sytuacji finansowej sprzed zmiany polskich przepisów w 2005 r. Jednak w dochodzeniu Komisji potwierdzono, że władze polskie oparły się na nieaktualnych danych z 1999 r. Doprowadziło to do zawyżenia spodziewanych przychodów AW SA z opłat za przejazd pojazdów ciężarowych w przypadku braku zmian legislacyjnych” - podkreśliła wówczas Komisja.
Urzędnicy w Brukseli stwierdzili, że różnica między faktycznie wypłaconą kwotą rekompensaty a zaktualizowanym szacunkiem opartym na danych liczbowych z 2004 r. była nieuzasadnioną korzyścią gospodarczą dla spółki Autostrada Wielkopolska SA, co narusza unijne zasady pomocy państwa.
W efekcie koncesjonariusz odcinków autostrady A2 musiał oddać państwu polskiemu 895 mln zł (około 210 mln euro) plus odsetki.
Źródło:PAP/Onet