Nagranie pochodzi z pokładu ciężarówki i przedstawia manewr wyprzedzania innego tira. Chwilę później drogę pojazdowi zajeżdża auto osobowe. Nagranie krąży w sieci i pojawiły się informacje, że auto osobowe prowadził Olgierd Geblewicz, związany z PO marszałek województwa pomorskiego. Wideo, opatrzone głosami oburzenia, zaczęli udostępniać też politycy PiS.

Olgierd Geblewicz: "gotów jestem wyjaśnić"

Olgierd Geblewicz już opublikował na Facebooku oświadczenie. Zapewnia w nim, że manewr, który wykonał, "nie był świadomym działaniem".

"Nie byłem jeszcze proszony o złożenie wyjaśnień, ale jestem gotów do przedstawienia wszystkich okoliczności tego incydentu. Zapewniam, że manewr, który wykonałem, nie był świadomym i celowym działaniem" - stwierdził na Facebooku Geblewicz.

"Jest mi przykro, że doszło do takiej sytuacji. Nie chciałbym jednak, aby na podstawie nagrania, które nie pokazuje całości zdarzenia, wyciągać pochopne wnioski. Cieszę się, że nikomu nic się nie stało i że obyło się bez strat materialnych" - podsumował lokalny polityk.

Jak informuje portal tvp.info, komenda policji w Goleniowie prowadzi postępowanie w sprawie spowodowania zagrożenia w ruchu drogowym. Sprawa "jest w toku".