Bez wątpienia polska autogazem stoi. Nad Wisłą instalacje LPG są znacznie popularniejsze niż w innych krajach Europy. Według szacunków Organizacja Gazu Płynnego, 14,6 proc. wszystkich zarejestrowanych w Polsce pojazdów zasilana jest gazem.

Trudno się temu dziwić, wystarczy porównać koszt przejechania 100 km w tym samym aucie z i bez instalacji gazowej. Zwykle oszczędności w autach zasilanych LPG sięgają średnio 40 procent. To nie mało, ale okazuje się, że po montażu instalacji LPG mogą wzrosnąć inne wydatki eksploatacyjne i nie mamy tu na myśli wyłącznie droższych przeglądów, regulacji instalacji czy wymiany świec – okazuje się, że posiadacze aut zasilanych gazem płacą więcej za polisę OC.

OC – najdroższe dla aut z LPG, najtańsze dla diesli

Według wyliczeń porównywarki rankomat.pl firmy ubezpieczeniowe najdroższe polisy proponują właśnie posiadaczom samochodów z zamontowaną instalacją gazową. Na najniższą składkę mogą natomiast liczyć właściciele diesli.

W trzecim kwartale 2017 r., właściciele diesli płacili za OC średnio 789,50 zł, tankujący benzynę płacili średnio 812,48 zł, a właściciele samochodów napędzanych gazem 877,26 zł czyli 11 procent więcej niż właściciele aut napędzanych olejem napędowym.

Jest na to dość proste wytłumaczenie – instalacje LPG często trafiają do aut z dużymi i paliwożernymi silnikami. Z kolei wysokość składek rośnie wraz ze wzrostem mocy i pojemności silnika. Trzeba także pamiętać, że na montaż instalacji LPG decydują się głównie kierowcy, którzy pokonują ponadprzeciętną liczbę kilometrów, są więc bardziej narażeni na udział lub spowodowanie kolizji lub wypadku. A wyższe ryzyko ubezpieczeniowe skutkuje wyższą stawką OC.

Ceny paliw w całej Europie

Mimo, że polscy kierowcy narzekają na wysokie ceny paliw w naszym kraju, to w rzeczywistości są one niższe niż w większości państw europejskich. Tendencja ta dotyczy głównie aut zasilanych tradycyjnym paliwem. Najdroższe paliwa tankują mieszkańcy Włoch. Cena benzyny we Włoszech jest aż o 2 zł wyższa niż w Polsce.