• Oto pełnometrażowa ekranizacja kariery Michaela Schumachera - nareszcie
  • Film jest w pewnym sensie rachunkiem sumienia niemieckiego mistrza
  • Kariera jednego z największych kierowców wyścigowych tego świata może być zaskoczeniem dla niektórych widzów

Film ukazał się właśnie na popularnej amerykańskiej platformie streamingowej Netlix, która nie pierwszy raz bierze się za tematykę F1. Wśród dostępnych na niej materiałów jest np. świetny serial dokumentalny "Drive to Survive". W swoim czasie polscy subskrybenci mogli zobaczyć też filmy dokumentalne o Franku Williamsie czy Brusie McLarenie. Po nich niestety nie ma już śladu. Został tylko historyczny dokument o Juanie Manuelu Fangio. Dziś to się zmieniło, bo swoją premierę właśnie miała prawie dwugodzinna produkcja o kultowym kierowcy Michaelu Schumacherze. Oto, co o niej myślimy.

"Musisz być jednością z samochodem"

Tymi słowami rozpoczyna się widowisko-retrospekcja. Gdzie Schumacher pojechał bolidem F1 po raz pierwszy? Z kim podpisał kontrakt? Tego dowiadujemy się prawie od razu z ust managera gwiazdy. Są też wypowiedzi pierwszego szefa "MS" z teamu Benetton F1 - Flavio Briatore. Stelaż tego dokumentu to wywiady. Wśród zaproszonych gości są m.in. Bernie Ecclestone, Jean Todt i Ross Brown. Do filmu wypowiedzi udzieliła też cała masa byłych i obecnych kierowców F1 oraz duże grono najbliższych z rodziny Schumacher. Wśród nich są ojciec, żona, brat, a nawet dzieci legendy.

"Schumacher" - o czym jest ten film?

Pierwszy akt filmu traktuje o historii mistrza, jego dzieciństwie i początkach w F1. Film dużo uwagi poświęca sezonowi 1994 i rywalizacji Ayrtonem Senną. Wtedy zaczyna się akt drugi, czyli opowieść, która jest już stricte historią Formuły 1 oraz w pewnym sensie rachunkiem sumienia. Reżyser pokazuje perspektywę Michaela na sezon 1994 i śmiertelny wypadek Senny na torze Imola. Przy okazji gorąco polecamy również film "Senna" z 2010 r. o brazylijskim czempionie.

Jaka jest cena sukcesu?

Trzeci akt to przejście do Ferrari. Tutaj większość czasu reżyser skupia na pierwszych latach we włoskim zespole i dążeniu Schumachera do osiągnięcia pierwszego zwycięstwa dla legendy z Maranello. Po raz kolejny producenci wiele uwagi poświęcają podejściu Michaela do sportu i rywalizacji oraz pokazują, co motywowało mistrza. Opis pasma sukcesów pomiędzy 2000 a 2004 r. to praktycznie ekspresowy montaż.

Dla tych, którzy liczą na wyjaśnienie okoliczności wypadku z 2013 r., możemy tylko powiedzieć, że film porusza ten temat i ostatnia część jest tamtym wydarzeniom prawie w całości poświęcona.

Czy warto zobaczyć dokument "Schumacher"?

Po śmiertelnym wypadku Senny na torze Imola Schumacher relacjonuje na początku filmu, jak bardzo to wydarzenie wpłynęło to na jego percepcję rywalizacji w Formule 1. Michael opowiada, że gdy w 1994 r. wyjechał przed GP na tor Silverstone, to jedyne, co podpowiadała mu psychika, to zakręty, na których potencjalnie może zginąć. Czy Schumacher czuł to samo przed swoim wypadkiem narciarskim? Na ten temat opowiada na ekranie Corinna Schumacher. Ten film to pozycja obowiązkowa - polecamy.