- Zachęcamy do oddawania głosów w specjalnej ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Dwaj mężczyźni z Lubina zasłynęli w tym roku nietypowym złodziejskim gustem. Ku zdziwieniu właścicieli pojazdów ogołacali napotkane auta z dwóch cennych elementów. Warto wspomnieć, że w kręgu ich zainteresowań nie znalazły się alufelgi czy katalizatory. Łupem 30- i 41-latka padały łatwo dostępne z zewnątrz wiązki i moduły elektroniczne.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoZłodzieje samochodowi z Lubina kradli dwa nietypowe elementy
Jak informują policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Lubinie, mężczyźni typowali tylko samochody klasy premium. Apogeum ich działalności było widoczne w lutym tego roku. Złodzieje działali pod osłoną nocy, a rano właściciele pojazdów zastawali niemiłą niespodziankę – w ich autach brakowało radarów od aktywnych tempomatów i wkładów do ogrzewanych elektrycznie lusterek.
Dzięki intensywnej pracy operacyjnej specjalizujących się w zwalczaniu przestępczości samochodowej funkcjonariuszy z Wydziału Kryminalnego w Lubinie przestępcy niedawno zostali schwytani. Skuteczne wytypowanie podejrzanych i ustalenie ich miejsca pobytu było możliwe dopiero po przejrzeniu setek godzin nagrań z monitoringów.
Przestępcy usłyszeli zarzuty. Grozi im 5 lat więzienia
Podejrzani usłyszeli łącznie dziewięć zarzutów kradzieży wyposażenia samochodów. Mężczyźni przyznali się do winy i będą teraz odpowiadać przed sądem. Policjanci z Lubina przekazali, że zatrzymanym grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Co ciekawe, młodszego przestępcy szukała już kołobrzeska policja, która podejrzewała, że 30-latek... odpowiada za podobne kradzieże na terenie Kołobrzegu. Przestępcy wyrządzili swoimi działaniami szkody na ponad 86 tys. zł. Nie wiadomo, ile z przejętych przez nich radarów i wkładów lusterek udało im się spieniężyć na czarnym rynku.