Pod koniec marca odbyła się oficjalna prezentacja dziennikarska seryjnego custom bike’u Moto Guzzi 940 Bellagio. Prototyp motocykla miał premierę obok Moto Guzzi 1200 Sport oraz Griso 8V podczas włoskich targów motocyklowych EICMA jesienią zeszłego roku.
Moto Guzzi Bellagio nawiązuje do studyjnego modelu 940 Custom. Motocykl symbolizuje wolność, technologię i włoską elegancję. Design bazuje na linii legendarnego modelu California, ale Moto Guzzi skierowało nowy model do kategorii street bike, w której dotychczas nie oferowała żadnego motocykla. Ponieważ rynek wymaga nowych koncepcji, również Moto Guzzi musiało się dostosować i z 940 Bellagio firma zrobiła bardzo dobre posunięcie.
Motocykl napędzany jest nowym silnikiem V-Twin z cylindrami rozwartymi pod kątem prostym. Jednostka ma pojemność 936 cm3, średnica x skok cylindra wynosi 95 x 66 mm, a oferowana moc to 55 kW (75 KM) przy 7200 obr./min. Silnik osiąga maksymalny moment obrotowy 78 Nm przy 6000 obr./min, przy czym 80 procent momentu obrotowego dostępne jest już przy 2800 obr. Siła napędowa przenoszona jest na tylne koło poprzez 6-biegową skrzynię biegów i wał kardana.
Rozmiary całkowite customa wynoszą 2270 x 890 x 1310 mm, a masa netto 224 kg. Podstawą motocykla jest podwójna rama kołyskowa ze stalowych rur. Zawieszenie tworzone jest widelcem teleskopowym firmy Marzocchi z rurami o średnicy 45 mm, z tyłu zastosowano wahacz jednoramienny z centralnym amortyzatorem. Układ hamulcowy dostarczyła znana firma Brembo: z przodu dwie tarcze o średnicy 320 mm, z tyłu jedna o średnicy 282 mm. W Moto Guzzi 940 Bellagio zastosowano z przodu felgę o średnicy 18 cali z oponą 120/70, z tyłu pojawiła się klasyczna siedemnastka 185/55 ZR 17.
Galeria zdjęć
1/7 Moto Guzzi 940 Bellagio: nowy custon na scenie
2/7 Moto Guzzi 940 Bellagio: nowy custon na scenie
3/7 Moto Guzzi 940 Bellagio: nowy custon na scenie
4/7 Moto Guzzi 940 Bellagio: nowy custon na scenie
5/7 Moto Guzzi 940 Bellagio: nowy custon na scenie
6/7 Moto Guzzi 940 Bellagio: nowy custon na scenie
7/7 Moto Guzzi 940 Bellagio: nowy custon na scenie
