Audi znalazło dla nich rozwiązanie w postaci modelu Allroad Quattro.Możliwości auta zdradza już sam jego wygląd. Pod zderzakami widać zabezpieczenia podwozia przed uderzeniami o kamienie czy wystające pieńki podczas jazdy po bezdrożach. Poszerzone nadkola skrywają 17-calowe aluminiowe felgi.Kombi zapewnia wygodną podróż dla pięciu pasażerów. Poprawnie wyprofilowane siedzenia dobrze trzymają ciało podczas szybkiego przejeżdżania zakrętów i nie powodują bólu pleców. Wskaźniki są czytelne, a przełączniki rozmieszczone tak, by już przy pierwszym kontakcie z autem nie trzeba było się uczyć ich umiejscowienia. Nawet przy komplecie pasażerów przestrzeń bagażowa jest wystarczająca, by zmieścić urlopowy ekwipunek. Gdyby mimo wszystko zabrakło miejsca, dzięki relingom łatwo jest zamontować bagażnik dachowy. Duże przedmioty można bez problemu przetransportować po złożeniu tylnej kanapy. Właściciel będzie z pewnością zadowolony z możliwości jezdnych samochodu. W rywalizacji komfort kontra możliwości sportowe wynik jest remisowy ze wskazaniem na sport. Ani dynamiczna jazda po górskich serpentynach, ani mocne wciśnięcie pedału gazu nie są w stanie wytrącić auta z wytyczonego szlaku. Komfort podróżowania pogarsza się tylko na większych poprzecznych nierównościach. Podczas pokonywania bezdroży karoseria zachowuje się spokojnie, nie kołysząc się nadmiernie. Nie jest to off- roader z prawdziwego zdarzenia, ale wystarczy do pokonania łatwiejszych przeszkód terenowych. Problemem w jeździe po bezdrożach są zastosowane opony. Wprawdzie zostały specjalnie zaprojektowane do tego modelu, ale i tak na podmokłym, błotnistym terenie ślizgają się nadmiernie. Zalety napędu na cztery koła docenią osoby poruszające się często po oblodzonych nawierzchniach. Tam, gdzie auta z przednim lub tylnym napędem dają już za wygraną, Audi powoli, ale zdecydowanie jedzie dalej.Pewne zachowanie w różnych warunkach umożliwia elektronicznie regulowane pneumatyczne zawieszenie. Podczas jazdy w terenie ustawiona maksymalnie na wysokości 208 milimetrów karoseria po powrocie na asfalt opuszcza się samoczynnie do standardowego położenia. Podczas jazdy z szybkością przekraczającą 120 km/h nadwozie obniża się jeszcze bardziej do 142 milimetrów. Kierowca może również sam ustawić prześwit przyciskiem na desce rozdzielczej.Oba oferowane silniki dostarczają mnóstwa wrażeń. Świetnie wkręcają się na obroty, nie powodując nadmiernego hałasu. Współpraca z doskonale zestopniowanymi skrzyniami zapewnia elastyczność, która pozwala na szybkie i bezpieczne wyprzedzanie. Przekładnia manualna może być wyposażona w reduktor Low Range wspomagający manewrowanie w terenie. Urządzenie przydatne jest przy zjeżdżaniu w dół - wzmacnia działanie hamulca silnikowego.Za najtańszą wersję benzynową Audi Allroad trzeba zapłacić 233 830 złotych, a turbodiesel kosztuje minimum 216 040 złotych.
Galeria zdjęć
1/3 Na każdą drogę
2/3 Na każdą drogę
3/3 Na każdą drogę
