Dobry samochód na co dzień – co to właściwie znaczy? Każdy z nas ma własną definicję takiego pojazdu, uzależnioną od indywidualnych potrzeb. Inne będzie idealne auto młodej osoby, która ceni dynamikę, inne rodziny z dziećmi, jeszcze inne starszego małżeństwa, które używa samochodu sporadycznie.
Dlatego właśnie postanowiliśmy podzielić zakwalifikowane do TOP 50 pojazdy według 5 kategorii: „Silnik” (który jest wypadkową ocen napędu samochodu i jakości pracy podstawowych podzespołów), „Nadwozie” (praktyczność, użyteczność auta plus przestronność i komfort wnętrza), „Układ jezdny” (zawieszenie, prowadzenie, układ hamulcowy), „Poziom niezawodności” oraz „Koszty eksploatacji”.
Dzięki temu każdy z Czytelników może wybrać swojego faworyta, patrząc na auto przez pryzmat jednej z pięciu kategorii.
Po ocenie silnika lista producentów na czołowych miejscach jest niemalże identyczna jak w zeszłym roku. Wygrał Passat, będący doskonałym przedstawicielem obecnego trenduw niemieckiej marce – oprócz cenionych diesli w ofercie VW są też bardzo nowoczesne jednostki benzynowe. Słowem, w VW każdy znajdzie idealny silnik dla siebie.
W kategroii „Układ jezdny”, tak jak w latach poprzednich, prym wiodą konstrukcje Forda, które świetnie sprawdzają się na naszych drogach. Niespodzianką jest dominująca pozycja vanów w rankingu „Nadwozie”.
Choć w tej kategorii rzeczą naturalną wydawałoby się, że wygrają auta najprzestronniejsze, to jednak w zeszłym roku były one na zdecydowanie niższej pozycji, a lepiej wypadła klasa średnia – to jeszcze jeden dowód na to, że gust Polaków ulega zmianie i przesuwa się w stronę trendów panujących w Europie Zachodniej.
W rankingu „Koszty utrzymania” nastąpiło duże przetasowanie. Na dalsze pozycje spadli dotychczasowi liderzy, a na ich miejsce silną grupą wskoczyły Fiaty.
Tak jak w poprzednich latach na próżno w tej grupie będziemy szukać aut VW (poza dość starym Golfem IV), mocno reprezentowane sa natomiast Skody.
Najmniejszą niespodzianką okazuje się lektura ostatniego rankingu. Pod względem niezawodności nadal prowadzą auta japońskie i nic nie zapowiada rychłej zmiany.
Silnik? Zdecydowanie diesel - Oprócz zajmującego drugą pozycję Civica na czołowych miejscach w tym zestawieniu znalazły się europejskie auta z dieslami pod maską.
Oszczędne, ciche i do tego dynamiczne. Wyjątek potwierdzający regułę to Honda, znana z konstruowania świetnych motorów benzynowych. Jednak z jednostkami wysokoprężnymi firma nie ma dużego doświadczenia.
W przypadku zwycięzcy – VW Passata – opinie o silniku 2.0 TDI są mocno zróżnicowane, za to pochwały dostają jednostki benzynowe.
Przez Europejczyków dla Europejczyków - Dwa Fordy, Volkswagen, Mazda i znów Ford – w tej kategorii od zawsze prym wiodły auta producenta z Kolonii.
Z wyjątkiem Mazdy samochody japońskie pojawiają się dopiero w drugiej dziesiątce. Widocznie łatwiej jest zaprojektować stylistykę auta, które spodoba się na Starym Kontynencie, niż opracować zawieszenie sprawdzające się na zróżnicowanych nawierzchniach dróg.
Wysoka pozycja Citroëna to zasługa superkomfortowego systemu hydropneumatycznego radzącego sobie w każdych warunkach.
Wcale nie musi być van! - Ale powinno być duże! W przypadku 4. generacji Mondeo nie ma większej różnicy, czy wybierzemy kombi, czy inną wersję. Miejsca w środku nie zabraknie nawet najwyższym pasażerom.
Dwie następne pozycje zajmują vany, które umiejętnie łączą przestrzeń z praktycznymi i funkcjonalnymi rozwiązaniami. Schowki, uchwyty na napoje oraz stoliki przy oparciach siedzeń – to sprawia, że podróż takim autem nie musi być męcząca. Pierwszy w zestawieniu kompakt (Civic) ma największy w klasie kufer.
Tani w eksploatacji? To musi być... - Ten wynik mówi sam za siebie: trzy pierwsze lokaty należą do Fiatów, a do pierwszej dziesiątki zakwalifikowało się także Grande Punto. Tani nie oznacza wcale zły – wystarczy spojrzeć tylko na kolejny ranking, gdzie Fiaty także nie mają czego się wstydzić.
Nasz zwycięzca ceniony jest nie tylko za niskie koszty eksploatacji, lecz także za niską cenę zakupu. Ci, którzy jeżdżą tym pojazdem ,zgodnie twierdzą, że Punto II jest w Polsce autem niedocenianym. Może zaszkodziła mu przeciętna opinia Punto I?
Japończycy znają się na robocie - To staje się już nudne – na 20 samochodów rankingu aż 8 to pojazdy z Azji. Prym wiodą oczywiście auta japońskie. Co ciekawe, w przypadku Toyoty nie zwyciężyły najmłodsze modele.
Pierwsza generacja Yarisa znacząco wyprzedza drugą, a nieprodukowana od blisko 10 lat Corolla 8. generacji zostawiła w tyle swoją następczynię. Jedyne koreańskie auto w tym zestawieniu to Kia cee’d. Ciekawe, dlaczego korzystający niemalże z tej samej techniki Hyundai wypadł poza pierwszą dwudziestkę?