Logo
WiadomościAktualnościNieciekawie z Ładą

Nieciekawie z Ładą

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Pisaliśmy już o problemach właścicieli Ład z naprawami gwarancyjnymi. Niestety, z sygnałów od Czytelników wynika, że kłopoty miast zanikać, tylko się pogłębiają.

Nasz czytelniik zakupił w marcu 2001 roku Ładę 111. Auto miało 18-miesięczną gwarancję. W ciągu pół roku w aucie ujawniło się ponad 30 usterek zakwalifikowanych jako wady fabryczne, a więc podlegające naprawom gwarancyjnym. Pan Marek za większość z nich musiał zapłacić z własnej kieszeni. Naprawa gwarancyjna polega na tym, że serwis bezpłatnie usuwa wadę, ale potem za wykonaną pracę dostaje pieniądze od gwaranta - w tym przypadku Łada Polska. Importer okazał się jednak niewypłacalny i serwisom nie płacił, więc te przestały naprawiać auta na gwarancji. Umowa to jednak umowa, więc pan Marek postanowił walczyć.Listy, które wysyłał do importera pozostawały bez odpowiedzi. Telefony w biurze Łada Polska milczały albo były zajęte. Jeżeli już udało się dodzwonić, to rozmówca szybko odkładał słuchawkę. Ponad 150 rozmów z pracownikami przedstawicielstwa Łady w Polsce nie dało żadnego rezultatu. Potem importer zmienił siedzibę, nie informując właścicieli samochodów o nowym adresie. W rozmowie z nami przedstawiciel Łady Andrzej Lewandowski przyznał, że firma będzie stopniowo regulować swoje należności względem serwisów.Mecenas Grzegorz Romanowicz powiedział nam, że pechowy właściciel Łady może skierować sprawę do sądu z powództwa cywilnego. Ta droga jest niestety czasochłonna. Jeżeli chodzi o kwestię finansową, pokrzywdzony może wystosować pismo do sądu z wnioskiem o zwolnienie z kosztów postępowania. Sąd w takich przypadkach zazwyczaj wydaje decyzję na korzyść poszkodowanego, czyli właściciela samochodu. Postępowanie prawne jest jedyną drogą wyegzekwowania zwrotu pieniędzy wydanych na gwarancyjne naprawy. Samodzielne próby wymuszania zwrotu pieniędzy czy też groźby pod adresem nieuczciwego gwaranta są karalne, dlatego mec. Romanowicz stanowczo je odradza. Jest jeszcze jeden sposób. Jeśli w samochodzie wystąpi usterka, a auto nie ma jeszcze roku, można skorzystać z rękojmi. Jak to uczynić, piszemy na str. 22 w tekście "Wybuchowa rękojmia".

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: