- W Polsce wprowadzono surowsze przepisy drogowe, obejmujące wysokie grzywny, zakazy prowadzenia pojazdów i kary więzienia za poważne wykroczenia
- Maksymalna wysokość mandatu wzrosła z 500 zł do 5 tys. zł, a grzywna może wynosić do 30 tys. zł
- Niemiecki instruktor jazdy podkreśla, że Polska jest przykładem skutecznych działań na rzecz poprawy bezpieczeństwa na drogach, a Niemcy powinny brać z niej przykład
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się na końcu artykułu
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Wielu Niemców, zwłaszcza mieszkańców rejonów przygranicznych, takich Meklenburgia— Pomorze Przednie, Brandenburgia, czy Saksonia, od czasu do czasu podróżują do Polski. Niektórzy tankują u nas samochody, inni robią zakupy, a jeszcze inni korzystają z wielu usług, które są w Polsce tańsze niż w Niemczech. To właśnie takich kierowców ostrzega instruktor jazdy Alfons Bärwald z Liepgarten i wyjaśnia, co może grozić za złamanie przepisów ruchu drogowego w Polsce. Wyraża też nadzieję, że... Niemcy pójdą w nasze ślady.
Poznaj kontekst z AI
- Przeczytaj także: 2000 zł mandatu nie tylko dla kierowcy auta. Ekstremalne mandaty także dla pieszych
Jak wzrosły mandaty i kary dla kierowców w Polsce?
Bärwald w wypowiedzi dla serwisu Nordkurier.de podkreśla i tłumaczy Niemcom, że w Polsce znacznie szybciej, niż wcześniej, kierowcom grożą wysokie grzywny, cofnięcie prawa jazdy, a nawet konsekwencje karne. Przypomnijmy zatem, jakie mandaty karne i za co grożą kierowcom, którzy nie stosują się do przepisów prawa.
Po pierwsze przypomnieć warto, że duże zmiany zostały wprowadzone w Polsce już 2022 r. Wtedy maksymalna wysokość mandatu wzrosła aż 10-krotnie — z 500 zł do 5 tys. zł. Ale to nie wszystko, bo maksymalna grzywna, jaką może na kierowcę nałożyć sąd wynosi obecnie 30 tys. zł. Poza tym maksymalna liczba punktów karych, które można otrzymać za jedno wykroczenie nie wynosi już 10, ale 15 pkt.
Niemieckim kierowcom Barwald przypomina, że już za przekroczenie prędkości o 30 km na godz. polska policja karze mandatem w wysokości 400 zł (ok. 93 euro).
Jakie mandaty za przekroczenie prędkości grożą w Polsce?
Tak wyglądają mandaty za przekraczanie prędkości za przekroczenie prędkości w 2025 r.:
- Przekroczenie dopuszczalnej prędkości do 10 km na godz. — mandat 50 zł i 1 punkt karny,
- o 11–15 km na godz. — mandat 100 zł i 2 punkty karne,
- o 16–20 km na godz. — mandat 200 zł i 3 punkty karne,
- o 21–25 km na godz. — mandat 300 zł i 5 punktów karnych,
- o 26–30 km na godz. — mandat 400 zł i 7 punktów karnych,
- o 31–40 km na godz. — mandat 800 zł i 9 punktów karnych,
- o 41–50 km na godz. — mandat 1000 zł i 11 punktów karnych,
- o 51–60 km na godz. — mandat 1500 zł i 13 punktów karnych,
- o 61–70 km na godz.— mandat 2000 zł i 14 punktów karnych,
- o 71 km na godz. i więcej — mandat 2500 zł i 15 punktów karnych.
Niemiecki instruktor jazdy przypomina także, że zgodnie z polskim prawem, każdy, kto przekroczy dozwoloną prędkość o 50 km na godz., zarówno w terenie zabudowanym, jak i poza nim, będzie karany grzywną w wysokości 5 tys. złotych (ok. 1170 euro). Dodatkowo, jego prawo jazdy zostanie zawieszone na trzy miesiące. Oczywiście to nie wszystkie zmiany w polskich przepisach w ostatnim czasie.
- Dowiedz się więcej na ten temat: Przegłosowane. Policja zacznie zabierać prawa jazdy za "ulubione" wykroczenie Polaków
Dlaczego niemieccy kierowcy nie mogą się czuć w Polsce "bezkarni"?
Niemieckim kierowcom, którzy mogą się poczuć zbyt pewnie na polskich drogach, Barwald przypomina, że wszystkie mandaty nałożone w Polsce będą egzekwowane również w Niemczech, a niemieccy kierowcy mogą zostać ukarani dożywotnim zakazem prowadzenia pojazdów w Polsce. Co więcej, jeśli ich sprawa trafi do polskiego sądu, to mogą odbywać w Polsce również karę więzienia.
Nieco inaczej wygląda jednak sprawa z polskimi punktami karnymi za wykroczenia drogowe. Nie są one egzekwowane w Niemczech, ale niemniej jednak niemieccy kierowcy powinni uważać, aby nie zgromadzić ich zbyt wielu, bo mogą napotkać problemy przy kolejnym wjeździe do Polski. Po zebraniu 24 punktów karnych ich prawo jazdy zostanie cofnięte i zwrócone do niemieckiej ambasady.
Dla niemieckiego instruktora jazdy Polska jest przykładem tego, jakie zmiany w prawie przydałyby się również w Niemczech. W samej Meklemburgii-Pomorzu Przednim w pierwszej połowie 2025 roku zginęło już 46 osób. To o siedem więcej niż w tym samym okresie roku poprzedniego. Barwald podkreśla, że Polska ma na swoich drogach podobne problemy, co Niemcy, ale "Polacy coś w tej sprawie robią". W swojej wypowiedzi sugeruje on również zaostrzenie kar w Niemczech, aby zmniejszyć liczbę wypadków, a przede wszystkim ofiar śmiertelnych na drogach. "Bo każda ofiara śmiertelna to o jedną za dużo".