Mapa odcinkowych pomiarów prędkości w Polsce właśnie wzbogaciła się o kolejny punkt. Najnowsza "pinezka" to fragment autostrady A4 tuż obok Wrocławia. W porozumieniu z GDDKiA żółte kamery GITD zostały zainstalowane na węzłach Kostomłoty i Kąty Wrocławskie. Nie bez powodu, ale o tym za chwilę. Pomiar prędkości przejeżdżających pojazdów odbywa się na 8-kilometrowym odcinku.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoOdcinkowy pomiar prędkości na A4. Tu posypią się mandaty
Urządzenia obsługiwane przez GITD zostały włączone około godz. 12.00 w piątek 21 lipca. Wyłapują wszystkich kierowców jadących szybciej niż obowiązujące w tym miejscu ograniczenie prędkości do 110 km/h. Wybór tej lokalizacji nie był przypadkowy, dokonano jej bowiem po wnikliwej analizie bezpieczeństwa ruchu drogowego wykonanej wspólnie przez GDDKiA i GITD.
Autostrada na tym odcinku nie posiada pasa awaryjnego i obowiązuje na niej ograniczenie prędkości do 110 km/h. W latach 2018-2022 doszło tu do prawie trzydziestu wypadków, w których zostało poszkodowanych około 50 osób. Ze względu na skalę oraz skutki zdarzeń drogowych, do których dochodzi na tym odcinku, konieczne jest objęcie go stałą kontrolą prędkości
– czytamy w komunikacie GDDKiA.
Autostrada A4. Odcinkowy pomiar prędkości... zamiast pobocza
Autostrada A4 liczy blisko 700 km i można nią przejechać przez całą południową Polskę – od Zgorzelca (granica z Niemcami) aż do polsko-ukraińskiego przejścia granicznego Korczowa-Krakowiec. Pełni też funkcję południowej obwodnicy Krakowa i przeprowadza ruch tranzytowy przez Katowice, dlatego w kilku miejscach ma zaostrzone limity prędkości.
Ze względu na standard drogi nogę z gazu trzeba też zdjąć w pobliżu Wrocławia. Na kilkudziesięciokilometrowym odcinku autostrada A4 ma dwie jezdnie z dwoma pasami ruchu bez pobocza – są tylko umiejscowione co kilka kilometrów zatoczki służące do awaryjnego zatrzymania auta. Ze względów bezpieczeństwa na tym fragmencie limit prędkości wynosi 110 km/h. Teraz przestrzegania tego ograniczenia pilnują kamery GITD, choć tylko na odcinku między węzłami Kostomłoty i Kąty Wrocławskie.