Sfinansowany przez Unię Europejską i miasto Świnoujście tunel pod Świną został otwarty w piątek 30 czerwca br. Prezydent miasta cieszył się, że kierowcy nie będą musieli już czekać w kolejce na prom, chcąc przejechać z wyspy Wolin na Uznam i odwrotnie. Zmotoryzowani mieszkańcy miasta i turyści nie chcieli jednak czekać nawet w korku, który utworzył się w tunelu w pierwszych dniach jego działania i podjęli bardzo ryzykowne kroki, stwarzając zagrożenie dla siebie i innych uczestników ruchu drogowego.
Wszystko zarejestrowały kamery działającego bez przerwy monitoringu. Na nagraniach i zdjęciach opublikowanych na Facebooku przez prezydenta Świnoujścia widać, że kierowcy nie znają podstawowych zasad bezpieczeństwa obowiązujących w tunelach. Takich manewrów nie ukróci nawet odcinkowy pomiar prędkości... Zresztą zobaczcie sami.
Tunel w Świnoujściu już otwarty. Kierowcy się nie popisali
O zasadach przejazdu przez tunel przed uroczystym otwarciem przypominał nie tylko prezydent Świnoujścia. Do bezpiecznego zachowania nawoływała też Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) i media. U nas również pojawił się artykuł przypominający, czego nie można robić w tunelach.
A kierowcy? Nie zdali egzaminu. Już pierwszej nocy po otwarciu zaczęło się zawracanie, zatrzymywanie w celu zrobienia zdjęcia na Instagram lub nagrania rolki na TikToka, a nawet spacerowanie, choć ze względów bezpieczeństwa piesi i rowerzyści nie mają wstępu do tunelu.
Każde naruszenie przepisów ruchu drogowego trafi do odpowiednich służb. Tunel jest monitorowany bez przerwy, wszelkie incydenty rejestrowane. Apeluję o roztropność, apeluję o podejmowanie wyłącznie przemyślanych decyzji. Nie narażajmy życia i zdrowia własnego i innych
- nawołuje Janusz Żmurkiewicz, prezydent Świnoujścia.
