• Od stycznia 2020 r., aby dołożyć w samochodzie siedzenia, potrzebne jest poświadczenie od jednej z uprawnionych firm badawczych, co znacząco podnosi koszty
  • Do Sejmu trafił projekt zmian w podatku akcyzowym, który nakłada podatek za dokonanie zmian konstrukcyjnych, zmieniających rodzaj pojazdu na osobowy
  • Przeróbka dostawczaka na kampera ma wiązać się z zapłatą podatku w wysokości 3,1 albo 18,6 proc. jego wartości
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

W przerabianiu furgonów na kampery wyspecjalizowało się wiele polskich firm. Kampery zbudowane na bazie aut ciężarowych o dmc do 3,5 tony, jeśli dobrze zrobione, mają szereg zalet w porównaniu do samochodów seryjnych: są budowane pod kątem indywidualnych potrzeb klientów, nie rzucają się w oczy, są zrobione nierzadko lepiej niż kampery seryjne. I choć przerabianie furgonów na kampery to nie są tanie usługi, kampery zrobione na zamówienie wciąż były korzystną opcją cenową. Właściwie to już były, bo do Sejmu trafił projekt ustawy przewidujący opodatkowanie takich przeróbek... akcyzą.

Nowa, szczelniejsza akcyza na samochody - bo byli tacy, co kradli

Praprzyczyną pomysłu „uszczelnienia” akcyzy jest sprowadzanie jako ciężarówek aut osobowych. Do Polski wjechało wiele luksusowych aut zarejestrowanych jako pojazdy ciężarowe albo specjalne. Bentley jako pomoc drogowa? Niejeden tak właśnie – po zamontowaniu urządzeń wymaganych przepisami dla pomocy drogowej – został zarejestrowany w Polsce! Takie kombinacje są opłacalne, bo tego rodzaju pojazdy (specjalne, ciężarowe) nie są obłożone podatkiem akcyzowym – to oszczędność 3,1 proc. w przypadku silników do 2 litrów albo 18,6 proc. w przypadku pojazdów z większym silnikiem.

Ale co to za oszustwo, że ktoś przerabia furgon na pojazd typu kamper? Otóż faktem jest, że i tu pojawiały się przekręty: niektórzy importerzy korzystali z możliwości rejestracji w Niemczech osobowego busa jako samochód ciężarowy (koszt operacji to kilkaset euro), sprowadzali takie auta do Polski bez akcyzy, a następnie zmieniali ich przeznaczenie, rejestrując ponownie jako osobówki.

Problem raczej marginalny rząd zamierza rozwiązać w sposób dla siebie dość charakterystyczny: proponując nowy podatek. Teraz kto chce, niech sobie sprowadza ciężarówki, ale jeśli zechce je przerobić na auto osobowe – płaci „zaległą” akcyzę. Dotyczyć to ma także aut ciężarowych już wcześniej zarejestrowanych w Polsce – obowiązek akcyzowy będzie pojawiał się w chwili zgłoszenia przeróbki pojazdu na osobowy. W projekcie znajdujemy zapis:

A zatem każda przeróbka auta ciężarowego na osobówkę będzie oznaczać, że konieczne będzie zapłacenie akcyzy tak, jakby auto osobowe było właśnie sprowadzane z zagranicy. Jest też przewidziane dodatkowe utrudnienie podczas importu aut ciężarowych, nawet jeśli nikt nigdy nie zechce ich przerabiać: każdy, kto sprowadza samochód ciężarowy albo specjalny i nie musi zapłacić akcyzy, będzie musiał w urzędzie kupić zaświadczenie, które potwierdzi, że akcyza nie jest w tym przypadku wymagana!

Nowa akcyza na samochody - czy kamper musi być osobówką?

Nie musi. Kamper może pozostać samochodem ciężarowym, ale wtedy nie będzie to dobry kamper. Po pierwsze, w niektórych krajach kamperami można wjeżdżać do miejsc, które są zamknięte dla samochodów ciężarowych; po drugie, różne są stawki opłat za niektóre odcinki płatnych dróg – kampery jeżdżą taniej; po trzecie, furgon ciężarowy musi mieć przegrodę pomiędzy kabiną pasażerską a „paką”, która w kamperze przeszkadza. Wreszcie – w razie wypadku, gdyby ktoś podróżował w przedziale towarowym i odniósł obrażenia, pojawiłyby się problemy z odszkodowaniem. Oznacza to, że kamper powinien jednak być samochodem osobowym.

Self-made kampery pod ostrzałem

Już w styczniu 2020 pojawiły się nowe utrudnienia związane z dokładaniem miejsc siedzących w samochodach, które wcześniej tych miejsc nie miały. Wcześniej wystarczyło zainstalować fotele, pasy – i można było jechać na przegląd. Obecnie wymagane jest poświadczenie, że domontowane miejsca spełniają wymagania techniczne dotyczące wytrzymałości, to samo dotyczy puntów kotwiczenia pasów bezpieczeństwa. W przerobionym pojeździe wymagane są dwa mocowania isofix dla fotelików dziecięcych. Aby uzyskać stosowne poświadczenie, trzeba skorzystać z usług PIMOT-u albo Instytutu Transportu Samochodowego – a to kosztuje. Dopiero po uzyskaniu poświadczenia można jechać na przegląd.

Akcyza zamorduje rynek self-made kamperów?

Nowa akcyza co najmniej utrudni działanie firm budujących zabudowy i ograniczy liczbę ich klientów. Zwłaszcza wykorzystanie jako bazy kampera samochodu z silnikiem o pojemności wyższej niż 2 litry – a w tej klasie pojazdów to w sumie nic szczególnego – stanie się dużo droższe.