- Gest skierowany w stronę kierującej, która w niebezpieczny sposób wyprzedzała na łuku drogi, dotknął do żywego pasażera Audi
- Na drodze doszło do rękoczynów
- Gdyby nie nagranie wykonane telefonem, ofiara zdarzenia miałaby nie tylko siniaki, ale też kłopoty z organami ścigania
- 38-letni pasażer Audi zapewne chciał zaimponować swojej partnerce, która prowadziła samochód, zarządził więc pościg za samochodem, którego kierowca wykonał niedwuznaczny gest
Zawrócili, dogonili auto prowadzone przez 52-latka, po czym zatrzymali się przed nim, blokując drogę. Następnie agresywny pasażer Audi wyciągnął starszego kierowcę z samochodu na drogę i pobił.
Nagranie uratowało ofiarę
Całe zdarzenie nagrała żona pobitego mężczyzny. Zrobiła to po to, aby próbować później doprowadzić do ustalenia sprawcy, ale nie wiedziała, że dzięki temu jej mąż uniknie kłopotów.
Sołtys Kątów Rybackich – bo to on okazał się napastnikiem – wkrótce potem udał się do wójta gminy Sztutowo, aby poskarżyć mu się, że został pobity na drodze. Wójt poradził mu, aby sprawę zgłosił policji. W tzw. międzyczasie internauci rozpoznali krewkiego sołtysa.
Sołtys, tak jak doradził mu wójt, udał się na komendę, aby zgłosić pobicie. Niestety dla niego, wcześniej dotarł tam poszkodowany z żoną, mający na poparcie swoich słów – że to on został pobity – nagranie wykonane telefonem. Wójt został zatrzymany.
Był sołtys i nie ma sołtysa
Wójt Sztutowa przyznał, że rozpoznaje i sołtysa i jego ofiary. Gmina w oświadczeniu potępiła zachowanie napastnika, solidaryzując się z pobitym mężczyzną i jego żoną. Zapowiedziano też podjęcie kroków w celu usunięcia sołtysa z urzędu, ale ten wyprzedził bieg wydarzeń – sam zrezygnował. Teraz czeka na zarzuty i odpowiedzialność karną. Poszkodowani zapowiedzieli, że będą żądać od niego zadośćuczynienia na drodze cywilnej.
Rada: w sytuacji, gdy ewidentnie podekscytowany potencjalny napastnik zbliża się do naszego samochodu, nie należy otwierać drzwi, a co najwyżej uchylić okno. Gdy napastnik wkłada do naszego auta ręce albo inne części ciała, należy okno zamknąć, choćby i przycinając oraz blokując części ciała atakującego. Rozpoczęcie jazdy w takim momencie, zwłaszcza z większą prędkością, może jednak być uznane za przekroczenie granic obrony koniecznej.
Należy od razu dzwonić na nr 112, zaczynając zgłoszenie od podania informacji, które pozwolą funkcjonariuszom w możliwie precyzyjny sposób trafić na miejsce zdarzenia.