- Zakupowe szaleństwo wywołało totalny paraliż okolic galerii handlowej na Młocinach w Warszawie
- Przedświąteczne korki spotęgowało uruchomienie nieużywanej od niemal 13 lat sygnalizacji świetlnej
- Kierowcy stali cztery godziny w korku albo porzucali auta. Galeria wydłużyła godziny otwarcia parkingu
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
- Dużo czytania, a mało czasu? Sprawdź skrót artykułu
Od świąt dzieli nas już mniej niż 10 dni. Ci, którzy zostawili sobie zakup prezentów na ostatnią chwilę, tkwią teraz w niewyobrażalnych korkach w pobliżu galerii handlowych. W jednym miejscu sytuacja jest wyjątkowo skomplikowana, bo Zarząd Dróg Miejskich w Warszawie postanowił uruchomić nieużywaną od niemal 13 lat sygnalizację świetlną. Światła były wyłączone, bo... paraliżowały okolicę. Zgadnijcie, co stało się tym razem.
Poznaj kontekst z AI
Paraliż przed Galerią Młociny. Kierowców porzucali auta na parkingu
W sobotnie popołudnie, kiedy mieszkańcy północnej części stolicy tłumnie ruszyli do galerii handlowej na Młocinach, warszawski ZDM postanowił uruchomić nieużywaną od lat sygnalizację świetlną przy wyjeździe z zajezdni tramwajowej. Efekt? Niektórzy kierowcy informowali, że spędzili nawet cztery godziny na próbie opuszczenia parkingu Galerii Młociny.
Włączenie świateł na skrzyżowaniu ulic Zgrupowania AK "Kampinos" i Książąt Mazowieckich doprowadziło do natychmiastowego zatoru. Na miejsce wybrał się serwis Miejski Reporter i zrelacjonował, że "zielone" dla samochodów jadących większą ulicą trwało zaledwie 15 sekund, a na następne trzeba było czekać aż dwie i pół minuty. Taka przepustowość pozwalała na wypuszczenie z parkingu zaledwie 170 pojazdów na godzinę. Niektórzy kierowcy porzucali swoje auta na parkingu z zamiarem odebrania ich w niedzielę.
Galeria Młociny narzeka na decyzję ZDM-u. Niewiele może zrobić
Świadomi sytuacji zarządcy Galerii Młociny podjęli próbę regulowania ruchu, jednak ich wysiłki na niewiele się zdały – wielki parking zatkał się niczym węzeł gordyjski. W reakcji na kryzysową sytuację galeria opublikowała oświadczenie na Facebooku, w którym przekazała, że wydłuży godziny otwarcia parkingu.
A wy już macie wszystkie prezenty? Sytuacja z warszawskich Młocin to przestroga dla innych kierowców – tłumy są wszędzie tam, gdzie świąteczne kiermasze i duże skupiska sklepów. Jeśli nie planujecie zakupu dużych i nieporęcznych produktów, warto przesiąść się do innych środków transportu.
Paraliż w Warszawie pokazuje też, jak duże komplikacje w ruchu mogą wywołać nieprzemyślane zmiany w infrastrukturze. Światła na skrzyżowaniu na Młocinach nie bez powodu stały wyłączone przez prawie 13 lat. ZDM nabrał wody w usta i na razie nie komentuje tej sytuacji.