Z zewnątrz Instinct Concept przypomina nowoczesnego, wyrośniętego hatachbacka. Ale pod karoserią kryje się supernowoczesna technika i systemy, które nie tylko mogą zastąpić kierowcę w prowadzeniu auta, lecz także zbierają o nim wszelkie dane. Jak zapewnia Peugeot po to, aby zapewnić mu maksymalną wygodę.
Futurystyczny Peugeot korzysta z danych ze smartfona kierowcy, jego smartwatcha, komputera, a także z elektronicznych systemów automatyki domowej. Oczywiście za zgodą kierowcy.
Jak te dane będą wykorzystywane? Jeśli np. mamy zaplanowane spotkanie w kalendarzu smartfona, a na trasie są korki, komputer obsługujący wszystkie systemy naszego auta „porozumie się" z nawigacją auta, naszym smartfonem i kilkoma jeszcze urządzeniami i zaplanuje nam wyjazd o kilka-kilkanaście minut wcześniej, obliczy optymalną trasę, zaplanuje na czas przejazdu odpowiednią muzykę czy temperaturę w aucie.
Systemy elektroniczne powiązane z urządzeniami sterującymi w domu sprawdzą, czy wyłączony jest gaz, elektryczność, czy okna i drzwi są zamknięte.
Jeśli systemy pokładowe Peugeota Instinct Concept stwierdzą, że kierowca jest zmęczony, auto przejdzie w tryb jazdy autonomicznej – kierownica schowa się w desce rozdzielczej, a pedały wsuną się do środka przegrody czołowej. Auto zacznie jechać autonomicznie – bez udziału kierowcy. Oczywiście w każdej sytuacji kierowca ma rolę nadrzędną – może zmienić tryb jazdy i zacząć prowadzić sam.
Brzmi to jak bajka, ale już dziś jest możliwe. Peugeot Instinct Concept zostanie zaprezentowany na salonie samochodowym w Genewie (9-19 marca 2017). Auto ma napęd hybrydowy o mocy 300 KM. Wnętrze dostosowuje się do trybu jazdy – podczas jazdy autonomicznej kierowca i pasażerowie mają zapewniony maksymalny relaks i dostęp do rozrywki i informacji.