Prawie każdy kierowca stara się dbać o swój samochód, jak uważa za stosowne. W czasach PRL-u każdy radził sobie, jak mógł, a niektóre metody przetrwały do dziś. Są proste, tanie i skuteczne, choć nie zawsze estetyczne.

Dalsza część tekstu pod podcastem:

Jednak nie tylko my kombinujemy, jak tanio zadbać o auto. Na południu Europy właściciele również szukają sprytnych rozwiązań. W krajach, których często i mocno świeci słońce, popularne jest przykrywanie deski rozdzielczej samochodu kocem lub ręcznikiem.

To właśnie ten element wnętrza jest najbardziej narażony na silne działanie promieni słonecznych. Po kilku latach w takich warunkach materiał, z którego jest zrobiona deska rozdzielcza, może twardnieć, pękać, a klej, którym tapicerka jest przyklejona, traci swoje właściwości. By ograniczyć to niepożądane działanie, kładzie się coś, co "przyjmie" na siebie promienie słoneczne.

Deska rozdzielcza zasłonięta przed słońcem Foto: Mateusz Pokorzyński / Auto Świat
Deska rozdzielcza zasłonięta przed słońcem

W miejscach takich jak południe Włoch, Malta czy Grecja są nawet specjalne "narzuty" szyte do konkretnych samochodów, pod konkretne deski rozdzielcze. Niektórzy kładą nawet kawałki kartonu albo po prostu zasłaniają przednią szybę, co zresztą pomaga również w mniejszym nagrzewaniu się wnętrza, ale wymaga dodatkowej czynności podczas wysiadania z auta.

W Polsce również może być problem z niszczeniem deski rozdzielczej od słońca, jednak po znacznie dłuższym czasie. Zapewne dlatego u nas raczej mało kto ma w zwyczaju zakrywania tak kokpitu swojego samochodu.

Deska rozdzielcza zasłonięta przed słońcem Foto: Mateusz Pokorzyński / Auto Świat
Deska rozdzielcza zasłonięta przed słońcem