Do zdarzenia doszło w piątek 30 grudnia 2022 r. przed godz. 15 — właśnie wtedy policjanci z Ostrowca Świętokrzyskiego otrzymali zgłoszenie dotyczące woźnicy, który prawdopodobnie kieruje wozem z sianem pod wpływem alkoholu.
Woźnica leżał na workach, furmanka blokowała przejazd
Świętokrzyscy policjanci opublikowali nagranie z interwencji sprzed kilku dni, kiedy zatrzymali pijanego woźnicę. Jego wóz stał w poprzek drogi w miejscowości Nowa Dębowa Wola i blokował jeden z pasów. Na furmance leżał 62-letni woźnica.
Jeden z policjantów złapał za lejce i skierował wóz na pobocze. Na nagraniu widać, że mężczyzna leży praktycznie bezwładnie i aż trzech policjantów pomaga mu zejść z wozu — furman jedynie powtarza "o jeju, o jeju". Badanie wykazało, że 62-latek miał w organizmie ponad 3 promile alkoholu.
"W służbie spotykamy się z różnymi sytuacjami. I nigdy nie wiemy, z czym przyjdzie nam się zmierzyć, bądź czym kierować…" — piszą policjanci w opisie nagrania.
Oficer prasowa KPP w Ostrowcu Świętokrzyskim podkom. Ewelina Wrzesień przekazała polsatnews.pl, że mężczyzną, wozem i koniem zajęli się sąsiedzi. Furman będzie musiał odpowiedzieć za swoje czyny. — Za prowadzenie zaprzęgu konnego w takim stanie grozi 2,5 tys. zł mandatu — podała Wrzesień.
- Przeczytaj także: Gonił kierowcę, bo myślał, że jest pijany. Powód takiej jazdy był zupełnie inny [WIDEO]
Źródło: Policja Świętokrzyska, polsatnews.pl
(DSZ)