- Karabinierzy zatrzymali sanie świętego Mikołaja w północnych Włoszech
- Sanie zostały zatrzymane, ponieważ nie spełniały wymogów kodeksu drogowego
- Zatrzymanie wywołało oburzenie w całym miasteczku, gdzie święty Mikołaj na zmotoryzowanych saniach jest tradycją
- Zachęcamy do oddawania głosów w ankiecie, która znajduje się pod artykułem
Do bardzo, ale to bardzo nietypowej interwencji doszło na północy Włoch, koło Padwy, w miejscowości Montegrotto Terme. Włoscy karabinierzy zatrzymali do kontroli... sanie Świętego Mikołaja. Uznali bowiem, że nie spełniają wymogów kodeksu drogowego.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Pan Jarosław sprzedał starego Focusa, za jakiś czas odezwał się klient i chciał pieniędzy. Niepokojący trend
Karabinierzy zatrzymali Świętego Mikołaja. Zepsuli dzieciom zabawę
Włoscy żandarmi zatrzymali na ulicy udekorowany, zmotoryzowany pojazd przypominający sanie. Wzbudził on podejrzenia karabinierów, bo miał silnik, ale nie miał tablicy rejestracyjnej i homologacji. Zabronili jego dalszej jazdy do... przedszkola, gdzie na Mikołaja czekały już dzieci. Z powodu interwencji policjantów Mikołaj jednak nie dojechał i cała zabawa musiała być odwołana.
- "Potrzebna jest homologacja, tablica rejestracyjna i ubezpieczenie. W obecnym stanie sanie absolutnie nie mogą wyjeżdżać na drogę"- stwierdził szef miejscowego posterunku karabinierów.
Sanie Świętego Mikołaja nie mają homologacji
Włoska agencja ADNKronos informuje, że akcja policjantów wywołała oburzenie w całym miasteczku. Impreza ze świętym Mikołajem na zmotoryzowanych saniach organizowana jest tam od lat. Nigdy wcześniej nie doszło tam do zatrzymania jego pojazdu.
Komendant miejscowego posterunku karabinierów porucznik Diego Del Tufo tłumaczy - "Nie mogliśmy ustalić, co to jest za pojazd i dlatego poprosiliśmy przedszkole o przedstawienie dokumentacji, na co ma 30 dni". - Nie wystawiliśmy mandatu, bo to zależy od tych dokumentów" - dodał. Jak zaznaczył, trzeba wyjaśnić, czy pojazd ma, na przykład, silnik samochodu sportowego, czy też hulajnogi" - dodaje.