• Polski Ład wprowadza nowe zasady rozliczania leasingowanych aut
  • Przedsiębiorca, który będzie chciał wykupić leasingowane auto i używać go do celów prywatnych, będzie musiał zapłacić podatek dochodowy i VAT
  • Przepisy zaproponowane w projekcie wydłużą też znacznie okres, w którym sprzedaż pojazdu z majątku firmy, będzie obciążona podatkiem
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Polski Ład, czyli 450-stronicowy dokument, który według rządu sprawi, że podział dóbr będzie bardziej sprawiedliwy, daje sporo korzyści najmniej zarabiającym, ale coraz bardziej widać, że mocniej obciąża przedsiębiorców z sektora Małych i Średnich Przedsiębiorstw.

"Polski Ład wszedł w fazę konsultacji projektów ustaw podatkowych i dotyczących systemu ubezpieczeń społecznych i trzeba przyznać, że to lektura z pogranicza horroru – głównie dla przedsiębiorców" – czytamy na stronach Północnej Izby Gospodarczej w Szczecinie, która wraz z ekspertami podatkowymi przeanalizowali nowe propozycje rządu.

To mocne słowa, ale dość dosadnie pokazujące, jak głęboko rząd chce sięgnąć do kieszeni przedsiębiorców. Według nich kolejnym ciosem są nowe zasady rozliczania leasingowanych aut. Do tej pory, mimo rosnącej popularności wynajmu długoterminowego, leasing operacyjny z opcją wykupu to nadal najpopularniejsza forma finansowania samochodu firmowego, szczególnie w tych mniejszych i średnich przedsiębiorstwach. Rozwiązanie to, mimo zmiany przepisów w 2019 r., nadal daje wiele korzyści podatkowych, a po zakończeniu umowy - opcję wykupu prywatnego takiego auta na korzystnych warunkach.

Koniec z furtką podatkową

Aktualnie osoby fizyczne prowadzące działalność lub wspólnicy w spółce cywilnej nie muszą wprowadzać do działalności samochodu osobowego wykupionego z leasingu. Przepisy pozwalają im wykupić auto tak, jakby robiły to prywatnie. Dzięki temu pozwala to uniknąć opodatkowania przy odsprzedaży – auto można sprzedać po upływie pół roku od wykupu na umowę kupna-sprzedaży.

Od jakiegoś już czasu fiskus jednak kwestionuje prawidłowość wystawiania przez leasingodawców faktur wykupowych na prywatne dane przedsiębiorcy. Ministerstwo Finansów zapowiadało już nawet, że niebawem ukróci ten proceder. I jak mówiło, tak zrobiło.

Przepisy pojawiły się właśnie w ramach dokumentu nazywanego Polskim Ładem. Jeśli przepisy te wejdą w życie, przedsiębiorca, który będzie chciał wykupić leasingowane auto z firmy i używać go do celów prywatnych, będzie musiał zapłacić podatek dochodowy i podatek VAT. Co więcej, podstawą do opodatkowania nie będzie wartość wykupu, która często ustalana jest na dość symboliczne sumy, ale wartość rynkowa pojazdu w chwili wykupu.

Dla przykładu samochód trzyletni (najczęściej tyle czasu trwa umowa leasingowa), który w salonie kosztował ok. 100 tys. zł, warty jest po tym czasie ok. 50-60 tys. zł. To oznacza, że wykupienie prywatne takiego samochodu oznacza konieczność odprowadzenia ok. 10 tys. zł podatku.

Sprzedasz auto dopiero po pięciu latach od wykupu

Przepisy zaproponowane w projekcie wydłużą też znacznie okres, w którym sprzedaż pojazdu z majątku firmy będzie obciążona podatkowo. Do tej pory fiskus kazał odczekać jedynie sześć miesięcy po wykupie – według nowych zasad przedsiębiorca będzie musiał czekać aż pięć lat, aby uniknąć płacenie fiskusowi.

Eksperci podatkowi ostrzegają, że pomysłodawcy opisanych zmian nie przewidzieli także okresu przejściowego dla umów już zawartych i właśnie się kończących. Wiadomo też, że rząd chciałby wprowadzić nowe przepisy 1 stycznia 2022 r., ale żeby to zrobić, musi przejść całą ścieżkę legislacyjną i przegłosować je do końca listopada 2021 r.

Źródło: fmleasing.pl, izba.info