Jak podają portugalskie media - radio "Observador" oraz "CNN Portugal" - tamtejsza policja ma ogromne problemy z paliwem do swoich pojazdów. Sytuacja ta wynika bezpośrednio z braku zgody portugalskiego Trybunału Obrachunkowego TdC (odpowiednik polskiego NIK) na zawarcie umowy dotyczącej tankowania policyjnych samochodów z koncernem paliwowym Galp Energia. Policja poinformowała, że do czasu zawarcia umowy, policyjne samochody mają wyjeżdżać w teren wyłącznie z nagłych przypadkach.

Do całej sprawy odniosły się również władze związku zawodowego policjantów, Sinapol: "Sytuacja jest całkowicie niedopuszczalna (...) dla kraju rozwiniętego, członka Unii Europejskiej, aby tego typu zdarzenie miało miejsce w XXI wieku". Związek jest zdania, że sytuacja, która ma obecnie miejsce, stanowi poważne zagrożenie dla bezpieczeństwa publicznego, oraz bezpieczeństwa samych obywateli. Sinapol wezwał władze portugalskiej policji oraz tamtejsze MSW do pilnego rozwiązania problemu.

Ładowanie formularza...