Ruch był mniejszy niż zwykle przed Wszystkich Świętych, bo 1 listopadapoprzedzony był dniami wolnymi od pracy i wyjazdy do rodzin i powroty"rozłożyły się w czasie". - Dawno nie pamiętam, żeby ten ruch odbywał się w taki płynny sposób.Wiele osób rozłożyło sobie wyjazdy w ciągu tych trzech dni, wiele osóbzdecydowało się na skorzystanie z komunikacji miejskiej - ocenia MarekSokołowski, rzecznik Komendy Głównej Policji.O 39 ofiar za dużoJednak dopóki na drogach będą ginęli ludzie, nie można mówić, że jestbezpiecznie. - To jest o 39 osób zabitych za dużo - mówikomisarzRobert Horosz z Komendy Głównej Policji przypominając dane zubiegłorocznej akcji policji. W 2009 w 186 wypadkach drogowych zginęło18 osób, a 419 zostało rannych. - Mamy nadzieję, że z każdym rokiem,każdą kolejną policyjną akcją, świadomość kierujących będzie większa itragicznych wypadków coraz mniej - dodaje Horosz.Zmora pijaństwaPolicjanci zaznaczają, że bardzo niepokojąca jest liczba nietrzeźwychkierowców. - To dobrze, że tylu z nich udało się zatrzymać. Źle, że mimolicznych apeli, zagrożenia karą (jeśli kierowca ma powyżej 0,5 promilaalkoholu we krwi, grozi mu do dwóch lat więzienia) nadal są osoby, któredecydują się wsiadać za kierownicę pod wpływem alkoholu, ryzykując nietylko swoje zdrowie i życie, ale przede wszystkim życie swoich bliskich iinnych użytkowników dróg - mówi Grażyna Puchalska z wydziału prasowegoKomendy Głównej Policji. Piesi - główne ofiary Policja dodaje do tych statystyk jeszcze jeden niepokojący fakt. 70procent śmiertelnych ofiar wypadków drogowych stanowią piesi. Policjaprzypomina przepis który głosi, że dziecko poniżej 15 roku życia pozmroku, poza obszarem zabudowanym ma obowiązek noszenia elementówodblaskowych. Odblaskowa moda powinnazapewnićbezpieczeństwo.