Rekord Guinnessa w jeździe po 48 stanach Ameryki Północnej był poprzednio ustanowiony w 2008 roku. Wówczas Taylorowie osiągnęli wynik nieco ponad 4 l/100 km. Teraz znów przejechali ponad 9 tys. mil przez 48 stanów Ameryki Północnej, lecz tym razem ze średnim zużyciem paliwa na poziomie 3,46 l/100 km.

Różnica pomiędzy tymi dwoma przejazdami to nie tylko kwestia spalania. Przy obu próbach państwo Taylorowie jechali tą samą trasą i tym samym samochodem. Za drugim razem jednak swoją oszczędną jazdę wspomogli specjalnymi oponami Goodyear Assurence Fuel Max, które dzięki specjalnej konstrukcji bieżnika i odpowiednio dobranej mieszance gumowej pomagają obniżyć zużycie paliwa.

Para słynąca z propagowania technik ecodrivingu chciała tym razem pokazać wpływ specjalnych opon, których oferta na rynku jest coraz bogatsza.

Taylorowie wyruszyli w podróż 28 lipca ze stacji benzynowej w Sterling w Virginii, a linię mety przecięli w Ashburn w Virginii. Te same miejsca były początkiem i końcem przy poprzedniej próbie. Do testu użyli Volkswagena Jetta z silnikiem TDI, a do baku wlewali olej napędowy o obniżonej zawartości siarki.

Jak powiedziała Helen Taylor, już po kilku dniach jazdy przekonali się, że oszczędne opony dadzą im wynik lepszy od poprzedniego. Dodała też, że ma nadzieję, iż ich wysiłki w kwestii rozpowszechniania technik oszczędnej jazdy zostaną zauważone i ludzie zaczną je stosować w codziennych podróżach. Przyczyni się to nie tylko do zaoszczędzenia przez nich paliwa i pieniędzy, ale także do poważnego obniżenia emisji dwutlenku węgla do atmosfery.

Zasady oszczędnego podróżowania stosowane przez Taylorów opierają się na płynnej jeździe bez gwałtownych przyspieszeń, z prędkością o kilka km/h niższą od dopuszczalnej w danym miejscu. Do tego dochodzi przewidywanie sytuacji na drodze tak, by uniknąć niepotrzebnego hamowania i następującego po nim przyspieszania np. przy dojeżdżaniu do skrzyżowań z sygnalizacją świetlną. Dodatkowo, jak pokazał przykład Taylorów, pomocne okazują się nowoczesne opony o zmniejszonych oporach toczenia, które pozwoliły zaoszczędzić około 0,5 litra paliwa na każde 100 kilometrów trasy.