Początek roku dla kierowców był rewolucją. Z dnia na dzień zmotoryzowani musieli zacząć liczyć się z ogromnym wzrostem stawek za wykroczenia drogowe. Jak wielu zauważało, na drogach zrobiło się nieco spokojniej, kierowcy wtedy zaczęli jeździć wolniej i uważniej, jednak średni koszt mandatu mocno poszedł w górę.
Średni mandat dwukrotnie wyższy niż rok temu
Jak jednak podaje "Rzeczpospolita", średnia kwota mandatu nałożonego przez policję w I kwartale tego roku jest prawie dwukrotnie wyższa, porównując rok do roku. Dziś jest to 271 zł, a rok temu było 140 zł. Gazeta uzyskała takie informacje od Izby Administracji Skarbowej w Opolu.
W całym kraju od początku roku nałożono w I kwartale 2022 r. 1 mln 235 tys. mandatów, czyli o 1454 więcej niż rok temu w tym samym okresie, jednak jak podaje gazeta, opiewały one często na znacznie większe sumy.
Dodaje też, że najmniej kar nałożono w Lubuskiem (22 tys.), ale przeciętny mandat był tam najwyższy i wynosił 335 zł. Najłagodniej karano za to na Podlasiu, tam średnia kwota wyniosła 240 zł.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Wyższe wpływy do budżetu dzięki wykroczeniom drogowym
Policjanci przyznają, że głównym powodem tak ogromnej podwyżki są mandaty za wykroczenia drogowe. W zeszłym roku dwie trzecie ze wszystkich nałożonych mandatów dotyczyły właśnie zachowania na drodze. Najczęstszym wykroczeniem jest przekroczenie prędkości, to ponad połowa wszystkich drogowych wykroczeń.
Kierowcy najwyraźniej nie przestraszyli się wyższych mandatów, bo choć wydawało się, że ruch na drodze rzeczywiście nieco się uspokoił, statystki wypadków mówią co innego.
Więcej wypadków i ofiar, za to mniej kolizji
Z danych opublikowanych przez Wydział Ruchu Drogowego Komendy Stołecznej Policji wynika, że w lutym 2022 r. na terenie Polski odnotowano 1238 wypadków drogowych, czyli aż o 188 więcej niż rok temu. Niestety w wypadkach tych śmierć poniosło 125 osób, a 1399 doznało obrażeń ciała, czyli było o 23 więcej zabitych i o 171 więcej rannych.
Z kolei kolizji drogowych na terenie Warszawy odnotowano 1608, co jest spadkiem o 269 zdarzeń. Nie jest to jednak spowodowane ostrożniejszą jazdą, a obawą o mandat. Kierowcy po prostu nie wzywają policji na miejsce kolizji, a jedynie spisują oświadczenie i załatwiają sprawę między sobą.