Przez kilka ostatnich lat duże vany straciły bardzo na popularności. Francuzi to oczywiście wiedzą i dlatego spróbowali przekształcić Renault Espace w bardziej pożądanego crossovera. Jakie są efekty tej pracy?
Biorąc pod uwagę stylistykę – naszym zdaniem całkiem dobre. Przy okazji zmniejszenia powierzchni czołowej (z racji ubytku paru centymetrów na szerokości i wysokości) obniżył się współczynnik oporu aerodynamicznego.
Zmiana tych dwóch wymiarów nie oznacza jednak istotnego skurczenia karoserii Renault Espace – chociaż w porównaniu z poprzednikiem we wnętrzu czuć, że powierzchnia jest nieco mniejsza, to jednak nadal pasażerowie będą podróżowali w komfortowych warunkach.
Renault wielką wagę przyłożyło do funkcjonalności. Renault Espace występuje w wersjach 5- i 7-osobowej. Dodatkowe fotele drugiego i ewentualnie trzeciego rzędu można oczywiście składać (wystarczy nacisnąć guzik!), nie da się ich jednak wymontować –to byłoby już zbyt skomplikowane.
Niestety, odbiło się to na pojemności bagażnika – najwyraźniej nie ta wartość była najważniejsza, gdy zabierano się do projektowania nowego Espace’a. Co zatem było oczkiem w głowie projektantów? Bez wątpienia chodziło o eleganckie i przemyślane wnętrze, z nowoczesnym kokpitem wyposażonym w olbrzymi wyświetlacz (8,7 cala), obsługujący pokładowe multimedia.
Nowe Renault Espace trafi do sprzedaży wiosną przyszłego roku.
Galeria zdjęć
Dziękujemy, że przeczytałaś/eś nasz artykuł do końca.
Bądź na bieżąco! Obserwuj nas w Wiadomościach Google.