Wiadomości Aktualności Renault Floride ma już 50 lat

Renault Floride ma już 50 lat

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Wraz z prezentacją Renault Dauphine pojawił się pomysł na projekt spokrewnionej z nim wersji kabrioletu i coupe. Produkcja niszowego pojazdu dla wąskiego grona osób wyłącznie w Europie nie była koniecznością, jednak pojazdy tego typu tworzą pozytywny wizerunek firmy, podnosząc jej prestiż. Choć przy ich zakupie klienci kierują się raczej emocjami niż względami praktycznymi, zdarza się, że pozbawione sztywnego dachu auta stają się przebojem rynkowym, zwłaszcza w USA. Ambicją prezesa Renault, doktora Pierre Dreyfusa było osiągnięcie statusu firmy obecnej na wszystkich kontynentach. Jednym z pierwszych celów było zdobycie rynku amerykańskiego. Z ponad 152 tysięcy osobowych aut Renault wyprodukowanych w 1951 roku, zaledwie 777 trafiło do USA. Za oceanem tkwił jednak wielki potencjał, o czym Pierre Dreyfus przekonał się podczas wizyty w USA, o której wypowiadał się entuzjastycznie. Małe 4CV nie podbiły serc Amerykanów. Sytuację poprawiło nieco wprowadzenie modelu Dauphine oraz otwarcie oficjalnego przedstawicielstwa Renault Inc. w Nowym Jorku. W 1957 roku sprzedano tam już 22 586 aut wszystkich typów. Był to dobry moment na projekt nowego kabrioletu i coupe budowanego w oparciu o podzespoły popularnej Dauphine. Projekt nadwozia zlecono włoskiej firmie Carrozzeria Ghia z Turynu. W niedługim czasie projektant  Pietro Frua stworzył pierwsze szkice lekkiej, dynamicznej sylwetki. W 1957 roku zbudowano pierwszy prototyp, a niedługo potem rozpoczęto próby drogowe. W marcu 1958 roku na salonie w Genewie wystawiono prototyp Dauphine GT. Renault podpisało umowę z firmą Brissoneau & Lotz z Creil, która specjalizowała się w budowie nadwozi samochodowych. Silnik, zawieszenie i pozostałe mechanizmy rodem z Renault Dauphine pochodziły z głównego zakładu koncernu w Boulogne - Billancourt. Całość montowano i lakierowano w Creil, skąd gotowe pojazdy były transportowane do salonów Renault. Wiosną 1959 roku zbudowano egzemplarze przedseryjne, które testowano w ukryciu przed fotoreporterami. We wrześniu 1959 roku na salonie paryskim Pierre Dreyfus osobiście zaprezentował kabriolet Renault Floride (inną nowością tego salonu był także dostawczy model Estafette). Stylowa Floride podbiła serca tysięcy młodych ludzi. Dotychczas luksusowe kabriolety były wyposażone w duże silniki i kosztowały fortunę, tymczasem kabriolet Renault był niewiele droższy od popularnej Dauphine, oferując przy tym niepowtarzalną stylistykę, dobre osiągi oraz niezwykłe wrażenia z jazdy. W październiku 1959 roku pierwsze modele Floride trafiły do klientów.

Renault Floride ma już 50 lat
Zobacz galerię (3)
Auto Świat
Renault Floride ma już 50 lat

Renault rozpoczęło kampanię promocyjną.  W grudniu, w ekskluzywnym hotelu Waldorf-Astoria odbyła się uroczysta premiera amerykańskiej wersji, która nosiła nazwę Caravelle. Równolegle nowy kabriolet Renault zaprezentowano w 17 innych miastach wschodniego i zachodniego wybrzeża USA. Za Atlantykiem hasło promocyjne brzmiało A dream car come true. Dla amerykańskich klientów Renault Inc. w Nowym Jorku samochód marzeń był dostępny w cenie zaczynającej się od 2 398  dolarów. Oferta obejmowała kabriolet, coupe oraz wersję hardtop ze sztywnym dachem. Caravelle była dostępna w kilku kolorach nadwozia - białym, czerwonym, błękitnym, granatowym oraz w metalizowanym beżu i zieleni. Sukces w USA był nieunikniony - jeszcze przed oficjalną premierą kabriolet made in France zamówiło prawie 13 tysięcy osób. Auta Caravelle stanowiły dużą część z 62 772 samochodów Renault sprzedanych w Stanach Zjednoczonych w 1960 roku. Większość z nich trafiła do stanu Kalifornia i na Florydę. Dodatkowo można było zamówić radio Motorola oraz tapicerkę ze sztucznej skóry. Na długo przed kryzysem paliwowym Renault akcentowało walory ekonomiczne swoich pojazdów. Auta Renault zwyciężyły Mobil Mileage Rally 1960 w trzech klasach. Jednym z triumfatorów była Caravelle, która na galonie benzyny przejechała 50,13 mili. Popularność Floride rosła także na Starym Kontynencie. Auto zamawiali klienci ze Szwajcarii, Włoch, RFN a nawet z deszczowych Wysp Brytyjskich. Na lato 1960 roku zaplanowano sesję fotograficzną reklamującą Floride. Otwarta pozostała kwestia modelki oraz miejsca. Brigitte Anne Marie Bardot była już aktorką u szczytu sławy, którą przyniósł jej film pt.: I Bóg stworzył kobietę (rok 1956). Dla mediów Bardot stała się europejskim odpowiednikiem Marylin Monroe i Jayne Mansfield. Wysoka, zgrabna i zmysłowa aktorka była dla młodego pokolenia obiektem westchnień.

Przed obiektywem Brigitte była niezwykle naturalna, swobodna i radosna - wprost stworzona do jazdy modnym kabrioletem. Zdjęcia opublikowano w miesięczniku Elle. Niektóre obiegły prasę całego świata. Po publikacji zainteresowanie Floride  niezwykle wzrosło. Brigitte Bardot znakomicie sprawdziła się w roli, którą dziś określa się mianem ambasadora marki. Dodatkowym atutem był fakt, że już kilka lat wcześniej prywatnie użytkowała inny model Renault - Dauphine.

źródło: Renault

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: