Renault Floride ma już 50 lat

Auto Świat
Wraz z prezentacją Renault Dauphine pojawił się pomysł na projekt spokrewnionej z nim wersji kabrioletu i coupe. Produkcja niszowego pojazdu dla wąskiego grona osób wyłącznie w Europie nie była koniecznością, jednak pojazdy tego typu tworzą pozytywny wizerunek firmy, podnosząc jej prestiż. Choć przy ich zakupie klienci kierują się raczej emocjami niż względami praktycznymi, zdarza się, że pozbawione sztywnego dachu auta stają się przebojem rynkowym, zwłaszcza w USA. Ambicją prezesa Renault, doktora Pierre Dreyfusa było osiągnięcie statusu firmy obecnej na wszystkich kontynentach. Jednym z pierwszych celów było zdobycie rynku amerykańskiego. Z ponad 152 tysięcy osobowych aut Renault wyprodukowanych w 1951 roku, zaledwie 777 trafiło do USA. Za oceanem tkwił jednak wielki potencjał, o czym Pierre Dreyfus przekonał się podczas wizyty w USA, o której wypowiadał się entuzjastycznie. Małe 4CV nie podbiły serc Amerykanów. Sytuację poprawiło nieco wprowadzenie modelu Dauphine oraz otwarcie oficjalnego przedstawicielstwa Renault Inc. w Nowym Jorku. W 1957 roku sprzedano tam już 22 586 aut wszystkich typów. Był to dobry moment na projekt nowego kabrioletu i coupe budowanego w oparciu o podzespoły popularnej Dauphine. Projekt nadwozia zlecono włoskiej firmie Carrozzeria Ghia z Turynu. W niedługim czasie projektant  Pietro Frua stworzył pierwsze szkice lekkiej, dynamicznej sylwetki. W 1957 roku zbudowano pierwszy prototyp, a niedługo potem rozpoczęto próby drogowe. W marcu 1958 roku na salonie w Genewie wystawiono prototyp Dauphine GT. Renault podpisało umowę z firmą Brissoneau & Lotz z Creil, która specjalizowała się w budowie nadwozi samochodowych. Silnik, zawieszenie i pozostałe mechanizmy rodem z Renault Dauphine pochodziły z głównego zakładu koncernu w Boulogne - Billancourt. Całość montowano i lakierowano w Creil, skąd gotowe pojazdy były transportowane do salonów Renault. Wiosną 1959 roku zbudowano egzemplarze przedseryjne, które testowano w ukryciu przed fotoreporterami. We wrześniu 1959 roku na salonie paryskim Pierre Dreyfus osobiście zaprezentował kabriolet Renault Floride (inną nowością tego salonu był także dostawczy model Estafette). Stylowa Floride podbiła serca tysięcy młodych ludzi. Dotychczas luksusowe kabriolety były wyposażone w duże silniki i kosztowały fortunę, tymczasem kabriolet Renault był niewiele droższy od popularnej Dauphine, oferując przy tym niepowtarzalną stylistykę, dobre osiągi oraz niezwykłe wrażenia z jazdy. W październiku 1959 roku pierwsze modele Floride trafiły do klientów.

Katalog Samochodów Auto Świat