- Gwarancja zatrudnienia dla fabryki Mercedesa w Ludwigsfelde wygasa w 2029 r
- Zatrudnionych jest tam około dwóch tysięcy osób
- Produkcja modelu E-Sprinter ma zostać przeniesiona do Polski po 2029 r
- Rząd Brandenburgii i związki zawodowe krytykują plany Mercedesa
Mercedes-Benz rozważa zakończenie seryjnej produkcji modelu Sprinter w zakładzie w Ludwigsfelde w Brandenburgii do końca 2029 r. Tak wynika z odpowiedzi ministra gospodarki Daniela Kellera na pytanie zadane przez CDU w niemieckim parlamencie. Do tego czasu firma gwarantuje wykorzystanie mocy produkcyjnych fabryki, jednak po tej dacie produkcja E-Sprintera ma zostać przeniesiona do Polski.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo- Przeczytaj także: Strażnicy graniczni odzyskali auta o łącznej wartości 390 tys. zł
Produkcja Mercedesa Sprintera ma trafić do polskich zakładów
Obecnie Mercedes-Benz produkuje modele Sprinter w trzech lokalizacjach: dwóch w Niemczech oraz jednej w Stanach Zjednoczonych. W Ludwigsfelde zatrudnionych jest około dwóch tysięcy osób, które zajmują się montażem Sprintera i E-Sprintera — firma oferuje pojazdy zarówno z napędem konwencjonalnym, jak i elektrycznym.
Ministerstwo gospodarki Brandenburgii podkreśla, że po 2030 r. nie ma jeszcze rozwiązania, które zapewniłoby pełną rekompensatę za stopniowe wycofywanie produkcji przy utrzymaniu dotychczasowego poziomu zatrudnienia.
— Na okres od 2030 r. nadal nie ma rozwiązania, które mogłoby w pełni zrekompensować wstrzymaną produkcję przy stałym poziomie zatrudnienia – komentuje niemieckie ministerstwo. Taki stan rzeczy jest efektem rozmów prowadzonych pomiędzy rządem krajowym, pracodawcami oraz przedstawicielami pracowników.
Mercedes-Benz informuje, że już w maju 2023 r. ogłosił plany reorganizacji dotyczącej samochodów dostawczych. Od tego czasu firma prowadzi rozmowy z partnerami społecznymi, aby wspólnie wdrożyć uzgodnione wizje przyszłości. W zakładzie w Ludwigsfelde powstała również fabryka start-up dla platformy elektrycznej Van.EA, a producent analizuje dalsze możliwości rozwoju w porozumieniu z partnerami społecznymi.
Rząd Brandenburgii deklaruje, że będzie zabiegał o utrzymanie produkcji modeli Sprinter z silnikami spalinowymi w Ludwigsfelde tak długo, jak będzie to możliwe. Jednocześnie domaga się odpowiedniej rekompensaty za przyszłą utratę produkcji i podkreśla, że widzi perspektywy dla nowoczesnego zakładu, który dysponuje wykwalifikowaną i zmotywowaną kadrą.
Niemieckie związki zawodowe reagują na plany Mercedesa
Plany Mercedesa spotkały się z ostrą krytyką ze strony związków zawodowych. Przedstawiciel IG Metall w Ludwigsfelde, Tobias Kunzmann, wyraził zdecydowany sprzeciw wobec możliwych cięć, podkreślając, że związek nie zamierza się na nie godzić. IG Metall planuje zorganizować dzień akcji w połowie września, aby wyrazić swoje stanowisko.
Poseł do niemieckiego parlamentu krajowego z ramienia CDU, Danny Eichelbaum, zaapelował do prezydenta Dietmara Woidke o uznanie przyszłości fabryki Sprintera za priorytet. Polityk podkreślił, że zakład w Ludwigsfelde powinien pozostać ważnym miejscem produkcji dla regionu.
Mercedes-Benz posiada obecnie zakłady produkcyjne w Ludwigsfelde, Düsseldorfie oraz Charleston w USA. W maju 2023 r. producent ogłosił, że zamierza znacząco obniżyć koszty w segmencie samochodów dostawczych, aby zwiększyć konkurencyjność i umocnić pozycję lidera w dziedzinie elektromobilności.
Przyszłość fabryki w Ludwigsfelde pozostaje więc niepewna, a decyzje dotyczące dalszego wykorzystania zakładu będą zależały od wyników rozmów pomiędzy Mercedesem, partnerami społecznymi oraz władzami Brandenburgii.