Wiadomości Aktualności Szkoda parkingowa. Wyjaśniamy, jak uniknąć mandatu i co zrobić, gdy jesteś poszkodowany

Szkoda parkingowa. Wyjaśniamy, jak uniknąć mandatu i co zrobić, gdy jesteś poszkodowany

Opracowanie: 
  • Natalia Dobryszycka

Kolizje to codzienność na zatłoczonych parkingach. Otarcia, wgniecenia czy uszkodzenia lusterek nie wpływają na zdolność samochodu do jazdy, ale często wymagają kosztownych napraw. Takie zdarzenia mogą być wynikiem pośpiechu, nieuwagi, braku doświadczenia, a czasem nawet aktu wandalizmu. W każdym przypadku mówimy wtedy o szkodzie parkingowej.

Szkoda parkingowa
Tricky_Shark / Shutterstock
Szkoda parkingowa
  • Szkoda parkingowa to uszkodzenie pojazdu na parkingu, najczęściej wynikające z kolizji
  • Aby uniknąć mandatu, sprawca szkody powinien zaczekać na właściciela pojazdu lub zostawić dane kontaktowe i załatwić sprawę polubownie
  • Poszkodowany ma prawo do odszkodowania, które można uzyskać od sprawcy lub z AC

Szkoda parkingowa to uszkodzenie pojazdu powstałe na parkingu — publicznym lub prywatnym — i kwalifikowane jest jako szkoda częściowa. Powstaje najczęściej w wyniku kolizji manewrującego samochodu ze stojącym pojazdem, np. przez otarcie, zarysowanie lub wgniecenie karoserii. Może także obejmować szkody spowodowane przez upadek gałęzi, działalność wandali czy uszkodzenia powstałe przy otwieraniu drzwi innego auta.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Jak uniknąć mandatu będąc sprawcą kolizji parkingowej?

W sytuacji, gdy jest się sprawcą szkody parkingowej, najskuteczniejszym rozwiązaniem jest rozmowa i próba osiągnięcia porozumienia. Przede wszystkim, warto zaczekać na właściciela uszkodzonego pojazdu, a jeśli to niemożliwe, pozostawić mu kartkę z danymi kontaktowymi. Przyznanie się do winy oraz podpisanie oświadczenia sprawcy mogą znacząco ułatwić załatwienie sprawy. Jeśli obie strony dogadają się i zgodzą na rozwiązanie bez udziału policji, pozwoli to na uniknięcie mandatu.

Czytaj także: To była drobna stłuczka na parkingu. Kosztowała kierującą 70 tys. zł

Szkoda parkingowa. Ucieczka może słono kosztować

Zasada numer jeden w przypadku szkody parkingowej brzmi: nie uciekaj z miejsca zdarzenia. Po złapaniu, na sprawcę czekać może mandat i punkty karne. Minimalna kara za spowodowanie szkody parkingowej to 1000 zł — stanowi to sankcję za nieostrożność w strefie ruchu, na drodze publicznej lub w strefie zamieszkania. Dodatkowo sprawca może otrzymać osobny mandat za wykroczenie, które doprowadziło do kolizji.

Czytaj także: Mandaty na osiedlach za parkowanie. Tak ich unikniesz

Kolejną poważną konsekwencją może być konieczność uregulowania opłaty regresowej, czyli zwrotu kosztów wypłaconego przez ubezpieczyciela odszkodowania. W skrajnych przypadkach może dojść również do wszczęcia sprawy sądowej, co wiąże się z ryzykiem utraty prawa jazdy lub zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.

Szkoda parkingowa (zdjęcie ilustracyjne)
Szkoda parkingowa (zdjęcie ilustracyjne)Marian Weyo / Shutterstock

Jeśli jest się poszkodowanym w kolizji parkingowej

Poszkodowany w kolizji parkingowej ma prawo do odszkodowania. W przypadku, kiedy sprawca przyznaje się do winy, należy:

  • zrobić zdjęcia uszkodzeń pojazdów, zapisać datę, godzinę i miejsce zdarzenia;
  • sporządzić oświadczenie o szkodzie parkingowej — w oświadczeniu powinny znaleźć się dane uczestników zdarzenia, dane pojazdów, opis okoliczności, numer polisy OC sprawcy oraz podpisy obu stron;
  • zgłosić szkodę do ubezpieczyciela — są na to 3 lata, ale zaleca się jak najszybsze działanie.

Ubezpieczyciel wyznacza rzeczoznawcę, który oceni rozmiar szkody. Odszkodowanie powinno zostać wypłacone w ciągu 30 dni od zgłoszenia.

Jeśli sprawca proponuje polubowne załatwienie sprawy i pieniądze "do ręki", należy pamiętać, kwota może okazać się niewystarczająca do pokrycia pełnych kosztów naprawy.

Czytaj także: Nietypowa sytuacja na parkingu w Bielsku-Białej. Kierowcy musieli mieć problem z odjazdem

Szkoda parkingowa, gdy sprawca jest nieznany

Jeśli sprawca odjechał, nie pozostawiając swoich danych, należy wezwać policję. Funkcjonariusze mogą pomóc w ustaleniu sprawcy, zwłaszcza jeśli na miejscu są świadkowie lub monitoring. Następnie trzeba zgłosić szkodę z własnego AC. Niestety może to wpłynąć na wysokość składki w przyszłości.

Opracowanie: 
  • Natalia Dobryszycka