• Ryzyko pożaru samochodu znacząco rośnie, gdy na dworze panuje wysoka temperatura. Elementy we wnętrzu zaparkowanego auta mogą osiągać ok. 70 st. C
  • W razie pożaru, do którego dojdzie podczas jazdy, trzeba jak najszybciej zatrzymać pojazd w bezpiecznym miejscu i natychmiast wysiąść z samochodu
  • Do większości pożarów dochodzi z powodu usterek technicznych, a wielu z nich można uniknąć dbając o stan techniczny samochodu
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

Wielu kierowców nie zdaje sobie z tego sprawy lub po prostu zapomina o tym, że samochody same w sobie mogą być przyczyną pożaru. Ryzyko rośnie zwłaszcza wtedy, gdy na dworze panuje wysoka temperatura. Jak informuje AAA Auto, przy temperaturze zewnętrznej sięgającej 35 stopni Celsjusza wnętrze pojazdu w zaledwie godzinę potrafi rozgrzać się do 47 stopni, a poszczególne elementy w aucie osiągają jeszcze wyższą temperaturę. Przykładowo fotele nagrzewają się do 51 stopni, kierownica do 53, a deska rozdzielcza do nawet 69 stopni Celsjusza.

Tak wysokie temperatury mogą doprowadzić do samozapłonu lub wręcz eksplozji niektórych przedmiotów, np. zapalniczki lub wkładu z odświeżaczem powietrza. Wiadomo, że wysoka temperatura osiągana jest w pojeździe stojącym w nasłonecznionym miejscu, ale warto pamiętać, że do pożaru może dojść również podczas jazdy.

W takiej sytuacji najważniejsze jest zachowanie spokoju i jak najszybsze zatrzymanie auta w bezpiecznym miejscu. Następnie trzeba wyłączyć silnik, zaciągnąć hamulec ręczny i najszybciej jak to możliwe opuścić pojazd. Trzeba również pamiętać, aby zamknąć drzwi, bo może to pomóc opanować pożar. Gdy już odejdziemy na bezpieczną odległość, trzeba wezwać służby ratunkowe.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:

Przyczyn pożarów może być wiele, ale można wyszczególnić sześć głównych źródeł, przy czym większości z nich można w dość łatwy sposób uniknąć. Jak przypomina AAA Auto, do najczęstszych powodów zapłonu aut należą:

  • wyciek paliwa — benzyna i olej napędowy to łatwopalne substancje, a do ich rozpalenia wystarczy niewielka iskra. Przyczynami wycieków paliwa mogą być wadliwe uszczelki lub części, luźne połączenia w układzie paliwowym czy też stare przewody paliwowe;
  • przegrzanie — do samozapłonu benzyny dochodzi przy temperaturze ok. 300 stopni Celsjusza, płynu hamulcowego przy ok. 280 stopniach, a oleju w automatycznej skrzyni biegów przy ok. 320 stopniach. To oznacza, że w specyficznych warunkach do zapłonu może dojść nawet bez udziału iskry. Przyczyną przegrzania może być uszkodzony przekaźnik i wentylator chłodnicy, nieszczelna chłodnica czy też wadliwa pompa cieczy chłodzącej;
  • wadliwa elektryka — wystarczy źle wykonane lub luźne okablowanie, aby pojawiła się iskra, która doprowadzi do pożaru. Kolejną przyczyną może być zbyt duży prąd. Część użytkowników przepalone bezpieczniki zastępuje elementami o wyższym prądzie znamionowym. W przypadku przeciążenia prądowego może dojść do stopienia izolacji przewodu, co już samo w sobie grozi pożarem;
  • źle zamontowane akcesoria — chociaż same akcesoria zazwyczaj nie stanowią zagrożenia, to już złe poprowadzenie przewodów lub omijanie bezpieczników już tak. Dodatkowym problemem może być zwiększone zapotrzebowanie na prąd;
  • wyciek oleju silnikowego — sam olej zbyt łatwo nie ulega zapłonowi, ale gdy wycieknie do gorącego kolektora wydechowego, pali się, co może skończyć się pożarem auta;
  • wypadek drogowy — w przypadku poważnego zderzenia uszkodzeniu mogą ulec przewody paliwowe lub zbiornik paliwa. Z taką sytuacją trzeba liczyć się przede wszystkim przy starszych autach. Nowoczesne samochody są lepiej chronione na tę ewentualność i mają bardzo dobrze chronione układy paliwowe.