Do wypadku doszło w niedzielę 26 marca na moście Krymskim, gdy rosyjska kolumna wozów opancerzonych jechała z Rosji na okupowany Półwysep Krymski. Docelowo Achmaty miały trafić do obwodu chersońskiego, gdzie miały wspomóc rosyjskie jednostki zmierzające w kierunku rzeki Dniepr. Ta sztuka nie udała się im z dwóch powodów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Cztery Achmaty do naprawy

Z informacji, na które powołuje się GUR wynika, że Achmaty nie były w stanie dotrzeć do celu, ponieważ kierujący nimi żołnierze przekroczyli odpowiednią prędkość i nie zachowali odpowiedniego dystansu pomiędzy kolejnymi pojazdami jadącymi w kolumnie. W rezultacie tego zdarzenia cztery z pięciu samochodów wymagają znacznej naprawy.

Z-STS Achmat to nowy opancerzony pojazd taktyczny, który może przewozić 10 żołnierzy. Produkują go rosyjskie zakłady Remdizel. Jest zbudowany na podwoziu wojskowej ciężarówki KamAZ-5350. Pojazd został zaprojektowany na specjalne zamówienie czeczeńskich sił bezpieczeństwa krótko po rozpoczęciu wojny na Ukrainie.

Rosjanie stracili kilka samochodów na moście Krymskim Foto: gur.gov.ua
Rosjanie stracili kilka samochodów na moście Krymskim

Achmaty dla Czeczenów

9 maja wozy zostały oficjalnie pokazane na defiladzie wojskowej w Groznym, a następnie wysłane na wojnę w Ukrainie. Zostały przygotowane w ekspresowym tempie — od wstępnej koncepcji do pierwszej dostawy wykonanej dla czeczeńskich sił bezpieczeństwa minęły zaledwie cztery miesiące.

Nic nie wskazuje, by strona ukraińska brała udział w wypadku rosyjskiej kolumny — wygląda to na zwykły wypadek. W przeszłości Ukraińcy byli w stanie uszkodzić most Krymski — zrobili to w październiku, gdy na moście drogowym doszło do eksplozji, a na moście kolejowym wybuchł pożar.

Źródła: gur.gov.ua, defence-blog.com