• Obowiązek używania maseczek nie dotyczy osób uprawiających sport (m.in. jogging, jazda na rowerze), ale – zdaniem rządu – chodzi wyłącznie o sport uprawiany wyczynowo
  • Rowerzyści jeżdżący rekreacyjnie – zdaniem rządu – mają obowiązek używać maseczek z wyjątkiem m.in. jazdy po lesie. Ale rozporządzenie można interpretować inaczej
  • Podniesiono (!) maksymalny wiek dzieci, które nie muszą używać maseczek w samochodach i w środkach transportu publicznego
  • Więcej takich tekstów znajdziesz na stronie głównej Onet.pl

W piątek 9 października ukazała się nowa wersja rozporządzenia w sprawie ustanowienia określonych ograniczeń, nakazów i zakazów w związku z wystąpieniem stanu epidemii, zaktualizowano też wyjaśnienia i zalecenia związane z pandemią COVID-19 publikowane na stronach www.gov.pl. Problem w tym, że wyjaśnienia te nie do końca korespondują z treścią rozporządzenia, które w tym momencie jest jedynym źródłem prawa w tej kwestii.

Dziecko w samochodzie, w pociągu lub autobusie – w maseczce czy bez?

Jeszcze w piątek zwolnione z obowiązku używania maseczki w samochodzie, w pociągu czy innym publicznym środku transportu były dzieci wieku do lat 4. Przy założeniu, że zakrywanie ust i nosa chroni przed zakażeniem, granica postawiona była dość sensownie – dziecko w tym wieku nie ma już problemów z noszeniem maseczki. Czyżby jednak dziecko którejś z osób „decyzyjnych” właśnie wyrosło z dotychczasowych przepisów? Od soboty wspomniany wyjątek brzmi tak:

W przypadku wielu osób oznacza to, że jeszcze w piątek ich dzieci dojeżdżały do przedszkola komunikacją publiczną obowiązkowo w maseczce, a dziś już nie mają takiego obowiązku!

Pozostawiono wyjątek dla osób, które mają zdrowotne problemy z używaniem maseczek, ale bardzo konkretnie brzmi przepis, który każe legitymować się stosownym zaświadczeniem lekarskim.

Koronawirus w Polsce: rower, jogging – w maseczce czy bez?

Najnowsze rozporządzenie wydane w związku z pandemią COVID-19 przewiduje wyjątek „maseczkowy” dla osób uprawiających sporty:

Przez osoby, które uprawiają różne sporty jak bieganie, jazda na rowerze itp. ten przepis interpretowany jest jednoznacznie – nie używają one maseczek, bo nie muszą, zresztą jest to w przypadku wielu osób uprawiających tego rodzaju sporty niemożliwe, a w każdym razie stanowi poważne utrudnienie – i widać to na ulicach. Zresztą nikt rozsądny nie uprawia joggingu w tłumie, prawda? A tymczasem na stronach rządowych znajdujemy osobliwą interpretację:

I jeszcze to:

No to mamy problem: po pierwsze, w rozporządzeniu mamy określenie „osoba uprawiająca sport” bez dodatkowych ograniczeń; po drugie, nieostre są granice pomiędzy „sportem rekreacyjnym”, po prostu „sportem”, „sportem wyczynowym”, itp – a w każdym razie są one niedookreślone. Należy więc tego rodzaju wyjaśnienia na stronach gov.pl interpretować jako: „właściwie to sami nie wiemy”. A mandat za jazdę na rowerze albo jogging bez maseczki? No cóż... nie ma powodu, by go przyjmować, ale maseczkę w kieszeni na wypadek konieczności rozmowy z policjantem należy mieć.

Koronawirus i maseczki - gdzie nie obowiązują?

Rozporządzenie mówi, że maseczki obowiązują

„W miejscach ogólnodostępnych, w tym: na drogach i placach, na terenie cmentarzy, promenad, bulwarów, miejsc postoju pojazdów, parkingów leśnych”, ale nie obowiązują osoby przebywającej na terenie lasu, parku, zieleńca, ogrodu botanicznego, ogrodu zabytkowego, rodzinnego ogródka działkowego albo plaży.

Oznacza to m.in., że wysiadając z samochodu na parkingu leśnym, należy mieć założoną maseczkę; wchodząc do lasu, można ją zdjąć. Brzmi niekonsekwentnie?

Koronawirus i maseczki podczas spaceru – kiedy obowiązkowe?

Nie zmieniła się zasada, że jeśli osoby niemieszkające razem idą obok siebie, mają albo zachować pomiędzy sobą odstęp 1,5 metra, albo nosić maseczki. Nie dotyczy to osób opiekujących się dzieckiem do lat 13. Maseczki nie są obowiązkowe m.in. na terenie lasów – patrz wyżej. Można odnieść wrażenie, że przepis dotyczący przemieszczania się pieszo, który wymaga jedynie opcjonalnego zakrywania ust i nosa, kłóci się z innymi przepisami nakładającymi ten sam obowiązek w innych sytuacjach.

Reasumując...

Kierowca w maseczce Foto: Tomasz Okurowski / Auto Świat
Kierowca w maseczce
  • maseczki są obowiązkowe w samochodach prywatnych i służbowych, jeśli jadą nimi osoby niemieszkające razem;
  • obowiązek używania maseczki w pojazdach nie dotyczy kierowców wykonujących przewozy w załodze
  • maseczki są obowiązkowe w środkach komunikacji publicznej;
  • obowiązek zakładania maseczek nie dotyczy dzieci do lat 5 i (jednej) osoby przewożącej dzieci do lat 5, ale (uwaga!) dotyczy osób (czyli więcej niż jednej) przewożących dzieci do lat 5;
  • maseczki obowiązkowe są na terenie parkingu leśnego, ale nie są obowiązkowe w lesie
  • maseczki nie są obowiązkowe w przypadku osób uprawiających sport (rower, jogging i in.) oraz ich trenerów (zdaniem rządu warunkiem braku obowiązku – nieujętym jednak w przepisach – jest uprawianie sportu wyczynowo)
  • na stacjach benzynowych należy (poza obowiązkiem zakrywania ust i nosa) albo zdezynfekować ręce, albo użyć jednorazowych rękawiczek – albo-albo...
  • ...a przede wszystkim warto zachować zdrowy rozsądek