Skoda 1100 OHC
Historia Skody jest nierozerwalnie związana ze sportem motorowym. W tym roku Czesi świętują 110-lecie istnienia Skoda Motorsport. Przez lata firma odniosła wiele znaczących zwycięstw. Część z nich odniosły samochody przygotowane wyłącznie do sportu. Jednym z nich jest prototypowa Skoda 1100 OHC. Fabryka w Mlada Boleslav przygotowała zaledwie pięć egzemplarzy samochodu. Trzy z nich miały otwarte nadwozia, pozostałe dwa były rasowymi coupe. Pod maskę Skody 1100 OHC trafił czterocylindrowy silnik o pojemności zaledwie 1089 ccm. Motor otrzymał dwa górne wałki rozrządu, co przed laty było innowacyjnym rozwiązaniem. Rozrząd typu OHC zyskał popularność w połowie lat 60. ubiegłego wieku. Do skonstruowania silnika inżynierowie Skody użyli seryjnego bloku modelu 440, który nakryto głowicą odlaną z aluminium. Motor zasilały dwa gaźniki Jikov. Maksymalna moc sięgała 92 KM przy 7500 obr./min. Biorąc pod uwagę niewielką pojemność motoru oraz brak turbodoładowania, trzeba przyznać, że wartość robi wrażenie nawet dzisiaj. Moment obrotowy trafiał na tylną oś za pośrednictwem pięciobiegowej skrzyni z niezsynchronizowaną "jedynką". W zależności od przełożeń mostu opływowa Skoda o masie ok. 600 kilogramów mogła rozpędzać się do 190-226 km/h. Karoseria prezentowanej Skody 1100 OHC została wykonana z włókna szklanego. Elementy o pięknym kształcie okrywały rurowy szkielet. Nadwozia coupe było aluminiowe. Obie wersje otrzymały niezależne zawieszenie. Za wytracanie prędkości odpowiadały bębnowe hamulce. Przednie bębny umieszczono tuż za szprychowymi felgami. Tylne znalazły się w sąsiedztwie skrzyni biegów, którą dla lepszego rozkładu masy umieszczono przy osi. Czechosłowacki samochód występował w zawodach obywających się w krajach bloku wschodniego - auto ścigało się m.in. w Budapeszcie, Leningradzie i Pradze. Skoda 1100 OHC odniosła spektakularne sukcesy w 1958 roku. Czechosłowacka wyścigówka wygrała niemal wszystkie wyścigi, w których wzięła udział. Ostatni raz zespół fabryczny pojawił się na zawodach w 1963 roku. Niedługo później jedno z auto trafiło do muzeum fabrycznego Skody, a pozostałe sprzedano prywatnym kierowcom. Po latach Skoda znów dysponuje dwoma egzemplarzami. Brytyjskie przedstawicielstwo marki odkupiło wyścigówkę z rąk kolekcjonera za niemal 190 tys. złotych. Egzemplarz znajdujący się w rękach centrali firmy jest na co dzień prezentowany w Muzeum Skody w Mlada Boleslav. Stanowił także ozdobę salonów samochodowych - m.in. Techno Classica w Essen. Warto dodać, że Skoda OHC jest utrzymana w stanie pełnej gotowości do jazdy.