Volkswagen w roku 2003 całkowicie zmienił podejście kierowców do automatycznych przekładni. Pokazał, że te nie muszą pracować ospale, być zabójcze dla osiągów i windować wyników spalania. Co przyniosło rewolucję? Sparowanie ze sobą dwóch skrzyń biegów. Ponieważ rozwiązanie jest już dekadę na rynku, warto zadać pierwsze pytania o trwałość.

Na co muszą się przygotować właściciele aut z DSG?

Pierwsza dwusprzęgłowa skrzynia biegów ujrzała światło dzienne mniej więcej w połowie lat osiemdziesiątych. Stała się częścią konstrukcji Porsche 962 i robiła ogromne wrażenie. Niestety na wkroczenie rozwiązania na rynek aut cywilnych, musieliśmy czekać aż do nowego millenium. Pierwszym seryjnie produkowanym autem wyposażonym w przekładnię z dwoma sprzęgłami był Volkswagen Golf R32. Niedługo później technologia DSG zawitała w Audi TT 3,2 litra, a w roku 2005 uzupełniła wspaniałą konstrukcję Bugatti Veyrona! Skrzynia zamontowana w 1000-konnym coupe kosztuje ponad 120 tysięcy dolarów i oczywiście ma niewiele wspólnego z tą, która trafia do Passata czy Octavii.

Dwie skrzynie, dwa sprzęgła, jedna dwumasa

Mimo iż potocznie mówi się o skrzyni dwusprzęgłowej, to jedynie połowa technologicznej prawdy. Twórcy rozwiązania - inżynierowie firmy BrogWarner pod jedną obudową umieścili dwie, niezależne przekładnie z elektronicznym sterowaniem. Jedna z nich obsługuje biegi parzyste, a druga nieparzyste. Bieg wsteczny może być przyporządkowany do dowolnie wybranej skrzyni. Dodatkowo układ składa się z zespołu dwóch sprzęgieł oraz dwumasowego koła zamachowego.

Zasada działania rozwiązania dwusprzęgłowego jest dosyć prosta. Gdy aktualnie wykorzystywana skrzynia ma wrzucony bieg drugi, a auto przyspiesza, druga ma wrzucony bieg trzeci i czeka na swoją kolej. Ponieważ do zmiany przełożenia wystarczy skierować napęd z jednej przekładni na drugą, wysprzęglenie trwa niezwykle krótko. Zazwyczaj odcięcie napędu nie przekracza 10 milisekund! To czas na tyle krótki, że nawet najlepszy kierowca wyścigowy nie jest w stanie tak szybko zmienić biegu w skrzyni manualnej. Szybkość pracy przekładni DSG imponuje także w trybie automatycznym, dzięki czemu możliwa jest poprawa osiągów i obniżenie spalania jednostki napędowej.

O ile przekładnia dwusprzęgłowa stanowi idealne rozwiązanie dla fanów szybkiej jazdy, o tyle wymaga przyzwyczajenia podczas poruszania się w zakorkowanych centrach miast. DSG ma nieco problemów z płynnym ruszaniem z miejsca (potrafi gwałtownie wyrwać do przodu) i gładką zmianą z dwójki na jedynkę. Poza tym zaawansowana konstrukcja sprawia, że doposażenie Volkswagena, Audi, Skody czy Seata w rozwiązanie nie jest tanią imprezą, a koszty usunięcia ewentualnych usterek potrafią być naprawdę wysokie.

Wystarczy inspekcja olejowa!

Trwałość skrzyń DSG jest bardzo różna. Część przekładni bez najmniejszych problemów pokonuje przebiegi rzędu 250 tysięcy kilometrów, a część wymaga poważnego remontu już po pokonaniu kilkudziesięciu tysięcy. Aby maksymalnie wydłużyć czas życia skrzyni dwusprzęgłowej, przede wszystkim należy dbać o wymianę oleju wraz z filtrem. Producent zaleca wykonanie procedury średnio co 60 tysięcy kilometrów. Koszt realizacji usługi w autoryzowanym serwisie Grupy Volkswagena wynosi od 650 do 800 złotych. Korzystając z pomocy warsztatu niezrzeszonego cenę można obniżyć do 450 złotych.

Volkswagen DSG Foto: Volkswagen
Volkswagen DSG

Producent co prawda rekomenduje wymianę oleju wyłącznie w skrzyniach z tzw. mokrymi sprzęgłami. Jednak mechanicy specjalizujący się w naprawach automatów zalecają wykonanie czynności także w przekładniach posiadających sprzęgła suche. Czy coś zmienia się w tym przypadku? Bez zmian pozostaje interwał wymiany, a cena maleje. Ponieważ skrzynia ze sprzęgłem suchym mieści mniejszą ilość oleju, koszt wykonania usługi zazwyczaj sięga kwoty 350 złotych. Dodatkowo mechanik powinien pamiętać o zlaniu starego i zalaniu nowego płynu hydraulicznego.

W przekładniach DSG najczęściej powtarzają się cztery awarie. Zazwyczaj jako pierwsze poddaje się dwumasowe koło zamachowe. Podstawowym objawem usterki jest stukanie występujące podczas przesuwania drążka skrzyni biegów z pozycji P na D. Dodatkowo w trakcie jazdy może się pojawiać większa liczba wibracji. O przedwczesnym zużyciu dwumasy w głównej mierze decyduje wysoka moc silnika, styl jazdy kierowcy lub uwarunkowania związane z rodzajem eksploatacji. Wymiana części kosztuje zazwyczaj około 3 tysięcy złotych.

Sprzęgła mokre wytrzymują dłużej

Popularna usterka dotyczy zużycia sprzęgieł. W takim przypadku podczas zmiany biegów przekładnia zaczyna szarpać, pojawiają się dziwne dźwięki (chociażby stukanie), a czas reakcji wyraźnie opóźnia się. Większą trwałość mają tzw. sprzęgła mokre. Ponieważ cały czas są zanurzone w oleju, mają dużo lepsze chłodzenie. Wymiana obu sprzęgieł wiąże się z wydatkiem nawet 6 tysięcy złotych. W autach z DSG zdarzają się również usterki łożysk skrzyni. Symptomem wystąpienia problemu jest wyraźnie słyszalny hałas podczas pracy przekładni. Kompleksowo przeprowadzona naprawa kosztuje około 3 tysięcy złotych.

Ostatnie i jedno z poważniejszych uszkodzeń dotyczy mechatroniki. W przypadku niesprawności układu sterującego skrzynia może sama zmieniać biegi lub ograniczyć dostęp do mocy silnika. Gdy okaże się, że usterka jest poważna i wymaga wymiany pełnego układu, kierowca za sam zestaw części zapłaci 7 tysięcy złotych. Robocizna to dodatkowy tysiąc. Czasami da się jednak naprawić tylko poszczególne elementy mechatroniki. Wtedy wizyta w warsztacie nie powinna kosztować więcej, niż nieco ponad tysiąc złotych.

Usterka? ASO wymieni skrzynię na nową!

W razie pojawienia się problemów z funkcjonalnością skrzyni DSG najlepiej od razu udać się do niezrzeszonego warsztatu, który specjalizuje się w naprawach automatów. Czemu nie do ASO? W autoryzowanych stacjach mechanicy nie naprawiają przekładni. W razie wystąpienia jakichkolwiek usterek, rekomendują kierowcom wymianę na nową. A to wiąże się z astronomicznymi kosztami. Nowa skrzynia w serwisie Grupy Volkswagena jest wyceniana na 25 tysięcy złotych!

Przekładnia DSG przyniosła prawdziwą rewolucję. Sprawiła, że automat stał się nie tylko komfortowy, ale zaczął gwarantować dynamikę i oszczędność. Jak skrzynia znosi próbę czasu? Przy odpowiedniej uwadze serwisowej zaskakująco dobrze. Mimo wszystko przed zakupem używanego auta z DSG, kierowca powinien wykazać się wzmożoną uwagą. Przeoczone awarie będą słono kosztować!