Firma przygotowała dwa koncepty: sportowe 20Cup oraz Moovie - pojazd, który zaprojektował młody designer amator, zwycięzca konkursu zorganizowanego przez koncern. Lekka bestia ze 170-konnym silnikiemWiele stylistycznych propozycji firmy nigdy nie znajduje odzwierciedlenia w autach seryjnych, ale baczni obserwatorzy odnajdują później charakterystyczne elementy w modelach, które jednak uzyskują akceptację zarządu i trafiają na rynek. Czy tak właśnie będzie z 20Cup? Skonstruowaniu tego pojazdu przyświecała zupełnie inna myśl. Niedawno Peugeot ogłosił, że jego pojazdy będą startowały w długodystansowym wyścigu Le Mans, w związku z tym powstanie 20Cup ma być dowodem poważnego zaangażowania firmy w to przedsięwzięcie. Oczywiście prezentowany we Frankfurcie koncept nie będzie stanowił bazy wyjściowej dla sportowego bolidu, który mógłby brać udział w takich zawodach, ale z pewnością pewne elementy stylistyczne będą tam dostrzegalne. Niewykluczone także, że design przodu auta zostanie wykorzystany przy supersportowym samochodzie, o którym Peugeot myśli od lat (po zeszłorocznej prezentacji 907 wydawało się, że premiera tego pojazdu jest tuż, tuż). Oczywiście o żadnej rewolucji stylistycznej nie może być mowy: łezkowate reflektory, duży wlot powietrza w zderzaku - to wszystko znamy już odczasu prezentacji 407.Trzeba przyznać, że projekt 20Cup jest propozycją bezkompromisową, choć nie do końca nowatorską - już w 1910 roku firma Morgan wypuściła na rynek podobną (co do zasady) konstrukcję. Połączenie samochodu z motocyklem ma bardzo niskie zawieszenie, a struktura nadwozia oparta jest na technologii monocoque, czyli jednolitej strukturze karoserii wykonanej z karbonu. W dwumiejscowym, przedzielonym kokpicie siedzi się niemalże nad samą jezdnią. Za sprawą niewielkiej wysokości nadwozia i poprzecznie zamontowanego silnika udało się maksymalnie obniżyć środek ciężkości i przenieść go na przednią część pojazdu. Prawie całkowicie odciążone tylne koło na wleczonym wahaczu służy niemalże jak podpórka umożliwiającą jazdę tym ważącym niespełna 500 kg pojazdem. Konstruktorzy 20Cup starali się uzyskać jak najlepsze właściwości aerodynamiczne i trakcyjne. W tym celu z przodu, przed kołami usytuowano wloty, a z tyłu tuż za nimi wyloty powietrza. Także spód pojazdu został tak ukształtowany, aby działał jak dociskający auto do podłoża dyfusor.Do napędu concept caru posłużył silnik będący efektem współpracy PSA Peugeot CitroĎn i BMW. Choć także motor jest jeszcze w fazie prototypu, 4-cylindrowa jednostka z 16-zaworową głowicą, wtryskiem bezpośrednim i turbodoładowaniem rozwija moc 170 KM i 240 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Sekwencyjna, 6-stopniowa skrzynia biegów jest sterowana łopatkami przykierownicy, na której umieszczono dotykowy wyświetlacz obsługujący niektóre funkcje pojazdu (np. przełączanie ze świateł mijania na drogowe) oraz pokazujący wartości chwilowych przeciążeń związanych ze sportową jazdą. Aby kierowca mógł bezproblemowo obserwować wskazania na wyświetlaczu, każdy ruch kierownicy powoduje poziomowanie obrazu. Konkurs dla designerów bardziej prestiżowyWe wrześniu 2000 roku Peugeot po raz pierwszy zaapelował do stylistów amatorów o przysyłanie drogą elektroniczną swoich projektów samochodów. W tym roku przypadła trzecia edycja konkursu, a temat zadany przez firmę uczestnikom brzmiał: "Zaprojektuj dziś Peugeota swoich marzeń jutra". Jury pod przewodnictwem Frederica Saint-Geours (szefa Peugeota) za najlepszą uznało pracę młodego Portugalczyka Andre Costy. Jego projekt nosi nazwę Moovie i jest propozycją poręcznego i przyjaznego środowisku auta miejskiego, we wnętrzu którego mogą podróżować dwie osoby. Główna nagroda konkursu to m.in. wykonanie modelu w skali 1:1, który został zaprezentowany szerokiej publiczności nastanowisku Peugeota podczas targów we Frankfurcie. O tym, jak wielkim powodzeniem cieszy się organizowany przez francuską firmę konkurs, niech świadczy fakt, że jurorzy musieli wybierać spośród 3,5 tys. prac nadesłanych z ponad 100 krajów świata.