Z danych policji wynika, że w 2016 roku skradziono 15 229 pojazdów, a w tym największą grupę stanowią auta osobowe (13 196 sztuk). Kolejne pod względem atrakcyjności dla złodzei są samochody dostawcze i furgony (1096 sztuk), samochody ciężarowe (906 sztuk) i autobusy oraz mikrobusy (31 sztuk).
A gdzie złodzieje są najaktywniejsi? Ze statystyk wynika, że najbardziej martwić się powinni mieszkańcy Mazowsza, gdzie w 2016 r. skradziono 2720 samochodów, drugie pod tym względem jest województwo śląskie z 2476 autami. Co ciekawe, warszawscy złodzieje wyspecjalizowali się w kradzieży samochodów japońskich marek, m.in. Mazdy, Toyoty i Hondy. Natomiast w innych częściach kraju nadal najczęściej znikają modele Volkswagena i Audi.
Według raportu firmy Samar (za rok 2015) największym zainteresowaniem wśród złodziei samochodów cieszą się auta starsze, a zatem w wieku od 6 do 10 lat. Takie pojazdy głównie trafiają do dziupli, gdzie są rozbierane na części. Grupa ta stanowiła 43 proc. wszystkich skradzionych w 2015 r. samochodów. Kolejną pozycję zajmują auta w wieku od 11 do 15 lat (19 proc.). Na trzecim miejscu znajdują samochody najmłodsze, w wieku 1-3 lat (z udziałem 15 proc.).
Najmniej skradziono najstarszych aut, w wieku powyżej 15 lat – stanowiły one 10 proc. wszystkich samochodów, które padły łupem złodziei. Jednak w tym przypadku cześć zgłoszonych kradzieży prawdopodobnie była bezpodstawna – niektórzy właściciele w ten sposób pozbywają się problemów ze starymi samochodami, które już dawno zostały rozebrane na części lub wywiezione na złom. Jak wiadomo auta, które nie zostaną zezłomowane, muszą mieć wykupione ubezpieczenie OC. Na liście można znaleźć między innymi takie samochody, jak polskie Fiaty 125p i 126p, Wartburgi, czy stare Skody.
Statystyki kradzieży w ostatnich 7 latach (dane policji)
Rok | Liczba skradzionych aut |
2010 | 19 013 sztuk |
2011 | 119 423 sztuk |
2012 | 18 244 sztuk |
2013 | 16 836 sztuk |
2014 | 16 391 sztuk |
2015 | 15 461 sztuk |
2016 | 15 229 sztuk |