Auto Świat Wiadomości Aktualności Toyota Mirai w długodystansowym teście drogowym

Toyota Mirai w długodystansowym teście drogowym

Zimą zasilana wodorowymi ogniwami paliwowymi Toyota Mirai pomyślnie ukończyła wymagający, kompleksowy test na drogach Niemiec.

Toyota Mirai
Materiały prasowe
Toyota Mirai

Nawet dotknięty skrajnym przypadkiem pracoholizmu przedstawiciel handlowy miałby kłopot z wyjeżdżeniem 100 tysięcy kilometrów w zaledwie sto parę dni. A właśnie taki dystans zaplanowano dla europejskiego testu drogowego Mirai, nowego wodorowego samochodu Toyoty.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Przeprowadzenie tych prób powierzono firmie KJ Tech Services GmbH z Hamburga. Menedżerem projektu został Patrick Hake: – „Określono nie tylko odległość, którą trzeba było przejechać, ale i udział w niej różnych rodzajów dróg. Dlatego szczegółowo opracowaliśmy trasę wiodącą drogami wokół Hamburga oraz przez samo miasto i zorganizowaliśmy zespół ośmiu kierowców pracujących na dwie zmiany dziennie sześć dni w tygodniu, by zapewnić realizację prób drogowych dokładnie według planu.”

Plan ten przewidywał jazdę Mirai po ulicach miasta, drogach lokalnych i ekspresowych oraz autostradach, na których nie obowiązują ograniczenia prędkości.

16 godzin dziennie przez 107 dni

Test rozpoczął się 21 września ubiegłego roku i zakończył 10 lutego. Codziennie przez 107 dni Mirai był w ruchu przez 16 godzin.

Na dystansie 100 tysięcy kilometrów samochód zużył nieco ponad 1000 kg wodoru. Dwukrotnie zmieniono opony i raz przednie klocki hamulcowe. Mirai sprawował się znakomicie bez jakiejkolwiek usterki mechanicznej. Ogniwa paliwowe okazały się w stu procentach niezawodne. Nawet gdy temperatura otoczenia spadła do minus 20 stopni Celsjusza, nie było żadnych problemów z uruchomieniem zimnego samochodu.

Co na temat Mirai sądzą kierowcy?

"Byli zachwyceni!" – powiedział Patrick Hake. – "Mówią zgodnie, że Mirai prowadziło się im z wielką przyjemnością."

Kierowcy uważają, że wnętrze Mirai jest komfortowe i atrakcyjne, zwracając uwagę na luksusowe skórzane siedzenia i kierownicę oraz przestronność kabiny – nawet najwyższy kierowca miał dużo miejsca na nogi. Samochód dobrze zachowywał się w zakrętach, manewrowało się nim sprawnie, precyzyjnie reagował na ruchy kierownicą. Przyspieszał płynnie bez szarpania, imponując dynamiką. – "Moc była dostępna natychmiast, gdy jej potrzebowałem, przy wyprzedzaniu czy ruszaniu spod świateł" – mówi jeden z kierowców.

Gdy Mirai zatrzymywał się na światłach czy przed przejściami dla pieszych, jego niepowtarzalny wygląd przyciągał spojrzenia kierowców i przechodniów, a bezgłośna jazda wywoływała zdziwienie. – "W takich sytuacjach czuliśmy prawdziwą dumę, prowadząc tak wyjątkowe auto" – dodaje Hake.

Tankujemy!

Napełnianie zbiorników samochodu wodorem było zadaniem kierowców. Tankowanie pojazdu wodorowego nie różni się zbytnio od tankowania auta z silnikiem benzynowym czy Diesla, wystarczyło więc proste wyjaśnienie, by mogli to robić sami.

Według kierowców proces tankowania wodoru jest łatwy i bezpieczny. Wielką przewagą Mirai nad samochodami elektrycznymi jest to, że nie wymaga ładowania przez parę godzin, podczas których nie można jeździć. Po trzech minutach zbiornik jest pełny i można jechać dalej.

Jest pewien kłopot...

Testy drogowe przebiegły bez żadnych problemów, ale po ich zakończeniu pojawił się kłopot. "Żaden z ośmiu kierowców nie chciał się rozstać z Mirai. Wszyscy chcieliby mieć go dla siebie!" – mówi Patrick.

materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków