Ale brak drugiej pary drzwi, gdy autem podróżują więcej niż dwie osoby, staje się niewygodny. Wprowadzając w 8 lat od debiutu modelu A3 wersję 5--drzwiową, Audi nie mogło ograniczyć się po prostu do dodania drugiej pary drzwi. Nazwa modelu - Sportback - sporo wyjaśnia. Jest to próba stworzenia sportowego auta łączącego cechy coupé i samochodu 5-drzwiowego. Żeby nie pomylić go z dotychczasową "trójką", nowy model otrzymał nie tylko własną nazwę, ale także zasadniczo odmienny wygląd zewnętrzny. Pierwsze, co da się zauważyć, to ogromny wlot powietrza - taki sam, jaki mają A8 z silnikiem 12-cylindrowym oraz nowe A6. 5-drzwiowy Sportback ma dłuższy tył o 83 mm, co pozwoliło zwiększyć ilość miejsca dla pasażerów tylnej kanapy oraz powiększyć bagażnik, który mieści 370 litrów, a przy złożonej tylnej kanapie 1120 litrów. Wnętrze, choć bardzo podobne do dotychczasowego modelu, ma charakterystyczny element w postaci nowej, trójramiennej kierownicy z logo Audi umieszczonym w trapezowej obwódce. Natomiast zegary, panel środkowy i wloty powietrza pozostały bez zmian. Wnętrze ma spokojny charakter, brak tu spektakularnych dodatków w postaci np. tytanowych okładzin czy metalowych nakładek na pedały. Jedyna "ekstrawagancja" to metalizowane obwódki na wlotach powietrzaWiększe wnętrze i bagażnikFotele umieszczone są nisko, mają jednak pionową regulację (za pomocą wygodnej dźwigni), co w połączeniu z regulowaną w poziomie i wzdłuż osi kierownicą pozwala optymalnie dopasować "miejsce pracy" kierowcy. Zegary są duże i czytelne (po lewej obrotomierz, po prawej prędkościomierz). Kierowca siedzący nisko w fotelu ma je prawie na wysokości oczu. Dźwignia zmiany biegów poręczna, a jej skoki krótkie. Tak jak w każdym Audi zmiana biegów bardzo precyzyjna. Dzięki wydłużeniu tyłu auta o 83 mm pasażerowie zajmujący tylne fotele mają dużo miejsca na nogi, natomiast opadająca linia dachu może przeszkadzać osobom wyższym. Drzwi przednie i tylne otwierają się szeroko, wsiadanie i wysiadanie nie sprawia problemów.Wnętrze Sportbacka przystosowano do przewozu różnych nietypowych przedmiotów. Wprawdzie po złożeniu oparć kanapy do przodu nie uzyskuje się płaskiej podłogi, ale i tak można wówczas zabrać dłuższe przedmioty. Środkowe "okienko" w oparciu tylnej kanapy pozwala przewozić np. narty. Nie radzimy jednak tego robić, gdyż jest to bardzo niebezpieczne w razie kolizji. Siedem silników, trzy wersje wyposażeniaZaskakująco bogata jest oferta silnikowa Sportbacka. Wersja 3-drzwiowa oferowana była do tej pory z czterema rodzajami jednostek o mocach od 102 do 150 KM. Teraz do wyboru jest aż 7 silników (5 benzynowych i 2 TDI) o mocach od 115 do 250 KM! Nowością jest 2-litrowy motor TFSI.To jedyny na świecie seryjnie produkowany silnik, w którym połączono bezpośredni wtrysk benzyny do cylindra i turbosprężarkę. Rozwiązanie to sprawdzono wcześniej w Audi R8, które zwyciężyło w słynnym 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Ta jednostka jest niezwykle elastyczna, ma płaski wykres momentu obrotowego. Co to oznacza? Że nie trzeba często zmieniać biegów i np. przyspieszanie przy wyprzedzaniu może odbywać się na 4. lub 5. biegu. Maksymalny moment obrotowy 280 Nm dostępny już od 1800 aż do 5 tys. obr./min.Równie elastyczny i dynamiczny jest silnik 2.0 TDI o mocy 140 KM i momencie jeszcze wyższym niż w 2.0 TFSI, bo 320 Nm. Sportback z tą jednostką na pierwszym biegu osiąga 50 km/h, na "dwójce" 85 km/h, a na "trójce" 135 km/h. Co ciekawe, silnik ma bardzo wysokie - jak na diesla - obroty maksymalne. Tzw. odcięcie następuje przy 5 tys. obr./min.Wersja z silnikiem 2.0 TDI ma w opcji przekładnię automatyczną DSG. To znakomity wynalazek udoskonalony przez Audi i stosowany w samochodach wyścigowych. Dzięki podwójnemu sprzęgłu sterowanemu elektrohydraulicznie zmiana biegów odbywa się niezwykle "jedwabiście", bardzo szybko, bez utraty dynamiki. Nawet podczas sportowej jazdy z częstymi hamowaniami i przyspieszeniami kierowca nie odczuwa, kiedy zmieniają się biegi. Jedyną zauważalną oznakąjest zmienne położenie wskazówki obrotomierza.Oprócz wersji 2.0 TDI skrzynia DSG dostępna jest także w Sportbackach z silnikami o pojemności 3,2 litra oraz 2.0 TFSI. Jedyną jej wadą jest wysoka cena - za DSG trzeba dopłacić ok. 10 tys. zł.Na pochwałę zasługują także układ kierowniczy z siłą wspomagania zmieniającą się wraz z prędkością oraz zawieszenie (przód McPherson, tył konstrukcja czerowahaczowa). Audi A3 Sportback oferowane będzie równolegle z dotychczasowym modelem A3. Najtańsza wersja 1.6 FSI Attraction kosztuje 97 934 zł, najdroższa - 3.2 quattro Ambition - 183 785 zł.
Galeria zdjęć
1/3 Trójka z dużą paszczą
2/3 Trójka z dużą paszczą
3/3 Trójka z dużą paszczą
