- Tunel na trasie S7 pod Luboniem Małym zostanie zamknięty
- Obiekt został oddany do użytku niemal rok temu, ale jego zamknięcie jest konieczne
- Jego budowa kosztowała prawie 1 mld zł, a data otwarcia była kilka razy przekładana
Otwarcie obiektu pod Luboniem Małym było nie lada wydarzeniem. Jego budowa trwała pięć lat, a przez wiele wydarzeń na świecie, jego otwarcie zostało mocno opóźnione. W końcu w listopadzie 2022 r. przez tunel przejechały pierwsze samochody.
Dojazd do Zakopanego został znacząco ułatwiony, jednak teraz, niemal po roku od oddania do użytku tego obiektu, kierowcy trafią na objazdy i nie wjadą do tunelu. Drogowcy muszą go na pewien czas zamknąć, poniżej szczegóły.
Tunel na S7: wolniej do Zakopanego
Jak wynika z informacji GDDKiA, w tunelu planowane są prace serwisowe. Ze względu na spory zakres prac tunel nie może być otwarty częściowo, dlatego planowany jest objazd drogą wojewódzką nr 968 (węzeł Lubień – Mszana Dolna) i drogą krajową nr 28 (Mszana Dolna – węzeł Skomielna Biała).
Objazdy czekają kierowców w nocy z 24 na 25 października. Prace zaczęły się jednak już w nocy z 23 na 24 października, kiedy tunel niedostępny był częściowo i ruch odbywał się jedynie jednym pasem. Wówczas obowiązywało ograniczenie do 70 km/h. Tak samo będzie w nocy z 25 na 26 października.
Tunel na drodze S7: trzeba zaktualizować obiekt
Prace serwisowe nie są spowodowane uszkodzeniem tunelu. Jest to standardowa procedura, podczas której będą sprawdzone: wentylacja, instalacja przeciwpożarowa oraz pozostała infrastruktura techniczna (zasilanie, oświetlenie, monitoring, łączność i sterowanie). Ponadto dojdzie do aktualizacji systemów i wyczyszczenia kamer, monitorujących ruch w obiekcie.
Tunel na trasie S7 pod Luboniem Małym to betonowa konstrukcja, wyposażona w wiele systemów elektronicznych i własne oprogramowanie, odpowiadające za zarządzanie jego infrastrukturą. Jest w nim niemal 240 czujników dymu, 100 wentylatorów, prawie 3200 źródeł światła i 170 kamer. Sprawdzenie wszystkich systemów wymaga więc sporo pracy i czasu.
- Przeczytaj także: Potrącił sarnę i wyszedł z auta. Nie przeżył
Tunel na zakopiance był wielką i trudną inwestycją
Obiekt na zakopiance ma 2,06 km długości i dwie komory, po jednej dla jednego kierunku jazdy. W każdą stronę są dwa pasy po 3,5 metra każdy i 3-metrowy pas awaryjny. Jego wysokość to 4,5 m. Tunel wyposażony jest również w odcinkowy pomiar prędkości, a ograniczenie tam obowiązujące wynosi 100 km/h. Koszt budowy wyniósł prawie 1 mld zł.
Podczas drążenia obu komór wydobyto skały o objętości 600 tys. m sześc. By go pomieścić, potrzebne byłoby 160 basenów olimpijskich, których objętość to 3750 m sześc. Dodatkowo do jego wybudowania zużyto aż 48 tys. ton stali. Dla porównania wieża Eiffla została wybudowana z 7,3 tys. ton, zatem wystarczyłoby jej na aż sześć takich wież i jeszcze by coś zostało. Razem wzięte nie miałyby jednak wysokości jak długość tunelu, choć wiele by nie zabrakło. Wysokość wyniosłaby 1980 m.
