• Autostrada to miejsce, gdzie policja kontroluje sposób jazdy, nawet kiedy kierowcy o tym nie wiedzą
  • Często nie stosują się oni do zasad poruszania się po autostradzie i jeżdżą jakby byli w mieście
  • Nieprzestrzeganie zasad grozi mandatem do 500 zł oraz punktami karnymi

Policja przypomina o ważnej zasadzie, jaką należy stosować podczas poruszania się po autostradach. I choć nawet zdrowy rozsądek podpowiada, by jeździć bezpiecznie, to cały czas sporo kierowców na autostradzie jeździ jak po mieście, tylko ze znacznie wyższą prędkością.

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo:

Prawidłowa odległość na autostradzie to podstawa bezpiecznej jazdy

Na najszybszych drogach w Polsce istotne jest, by pamiętać o odstępie od poprzedzającego pojazdu. Statystyki mówią jasno, że jedną z najczęstszych przyczyn wypadków jest właśnie zbyt krótki odstęp od między autami.

Co ważne, prawidłowa odległość nie jest to tylko kwestią własnej oceny, ponieważ wszystko określają przepisy. Mówią one, że minimalna przerwa pomiędzy dwoma pojazdami ma wynosić połowę prędkości w metrach. W przypadku 140 km/h będzie to więc 70 m, a przy 120 km/h - 60 m. Jak określić odległość na drodze?

Zasada zachowania bezpiecznej odległości Foto: Ministerstwo Infrastruktury
Zasada zachowania bezpiecznej odległości

Odległość na autostradzie. Jak zmierzyć?

Wbrew pozorom nie jest to trudna sztuka, dzięki przydrożnym słupkom. Są one rozstawione co 100 m, dlatego podczas jazdy najłatwiej jest się do nich odnosić. Wystarczy spojrzeć na niego w momencie, gdy poprzedzający nas samochód jest na jego poziomie. Na tej podstawie mniej więcej można określić, jaka jest odległość między autami.

By jeszcze sobie ułatwić, można odliczyć, jaki czas dzieli nas od poprzedzającego samochodu. Gdy pojazd poprzedzający nas jest na poziomie słupka (lub innego nieruchomego punktu odniesienia), należy zacząć odliczać czas, do momentu, w którym znajdziemy się w tym samym miejscu, w którym było auto przed nami, gdy zaczęliśmy odliczanie. Czas potrzebny do pokonania tego odcinka powinien wynieść ok. 2 sekund. Najlepiej odliczać, wypowiadając "121", ponieważ czas potrzebny do powiedzenia tej liczby jest bliski jednej sekundzie.

słupek prowadzący U1-b umieszczony na barierze ochronnej Foto: Adam Mikuła / Auto Świat
słupek prowadzący U1-b umieszczony na barierze ochronnej

Dwie sekundy nie biorą się z powietrza. Podczas poruszania się z prędkością 140 km/h, w ciągu jednej sekundy pokonujemy ok. 40 m, zatem dwie sekundy odstępu będą odpowiadały ok. 80 m. Ta zasada działa również z innymi prędkościami.

Źle odmierzysz odległość, możesz stracić 500 zł

Przepis dotyczący odstępu nie jest martwy. Policjanci są w stanie zmierzyć przerwę, jaka dzieli pojazdy, dokonując pomiaru miernikami prędkości. Nie mają jednak narzędzi, które dokładnie określają prędkość.

W Polsce pojawiły się już fotoradary, które technicznie są w stanie mierzyć odległość między pojazdami, jednak nie wiadomo, czy ta funkcja jest w nich uruchomiona. Mandat za niezachowanie odpowiedniej odległości wynosi od 300 do 500 zł, a do konta kierowcy jest dopisywane 5 punktów karnych.

Autostrada Wielkopolska, która rozpoczęła akcję związaną z edukowaniem kierowców jeżdżących po autostradach, przypomina również o tym, by zadbać o odpoczynek oraz stosować się do ograniczeń prędkości. Maksymalna dozwolona prędkość na autostradzie to 140 km/h, co na tle krajów Unii Europejskiej jest wysoką prędkością.