O awarii systemu wentylacyjnego podczas kontroli poinformowali sami drogowcy. Z komunikatu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad wynikało, że w trakcie kontroli tunelu przez Straż Pożarną, awarii uległ rezerwowy wentylator. Podobno awaria jest już usuwana, a drogowcy sugerowali, że Tunel zostanie otwarty jeszcze tej jesieni.
Jak się okazało awaria była na tyle poważna, że wentylator trzeba było zdemontować i wysłać do Portugalii – jak poinformowała "Gazeta Stołeczna", która bliżej przyjrzała się sprawie. Dziennikarze poprosili firmę Astaldi, wykonawcę tunelu, o szczegóły naprawy i powód wysyłania urządzenia aż do Portugalii. Przedstawicielka stwierdziła wówczas, że cyt. "Nie jest to urządzenie, które można wymienić w supermarkecie" i jednocześnie stwierdziła, że wentylator został już naprawiony i jest w drodze do Warszawy.
Według zapewnień Aleksandry Kralkowskiej z firmy Astaldi kolejna kontrola Straży Pożarnej odbędzie się pod koniec tego tygodnia lub na początku przyszłego, po tym jak system wentylacyjny przejdzie testy wewnętrzne wykonawcy. Jednak jak zauważa "Stołeczna" usterka wentylatora nie jest jedynym problemem. Małgorzata Tarnowska przyznała, że wprowadzone zostały korekty w sterowaniu bramą przejazdu awaryjnego i oświetleniem przejść awaryjnych.
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo
Trzeba jednak przypomnieć, że nawet kiedy strażacy dadzą zielone światło przeprawie, inwestora czekają jeszcze kolejne formalności. Kolejnym krokiem będzie złożenie wniosku do Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego w Warszawie (WINB) o wydanie decyzji o pozwoleniu na użytkowanie. Pracownicy WINB muszą sprawdzić obszerną dokumentację powykonawczą, następnie przeprowadzić kontrolę w terenie i wydać decyzję o pozwoleniu na użytkowanie.
Ostatnim etapem będzie kontrola Wojewody Mazowieckiego. Po sprawdzeniu dokumentacji w zakresie bezpieczeństwa oraz otrzymaniu opinii urzędnika bezpieczeństwa wyda zgodę na otwarcie tunelu. Dopiero wtedy będzie można zgodnie z prawem otworzyć tunel dla kierowców.