W Mysłowicach policjanci próbowali zatrzymać do kontroli osobowe Renault. Jednak na widok funkcjonariusza stojącego na drodze i dającego sygnał do zatrzymania czerwonym światłem latarki kierowca zwolnił, a następnie ominął mundurowego i gwałtownie przyspieszył.

Policjanci z Wydziału Prewencji ruszyli za uciekinierem w pościg, używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Pomimo wyraźnych sygnałów nakazujących zatrzymanie się kierujący kontynuował ucieczkę. Na ul. Ziętka stracił panowanie nad samochodem i uderzył w betonową podporę mostu.

Okazało się, że osobowym Renaultem jechało trzech nastolatków. Siła uderzenia była tak duża, że wszyscy zostali zakleszczeni wewnątrz pojazdu. Mundurowi wezwali na miejsce pozostałe służby ratunkowe.

Policjanci prowadzący czynności na miejscu zdarzenia ustalili, że za kierownicą samochodu siedział 16-letni mieszkaniec Będzina, który poszukiwany jest przez tamtejszy Sąd Rejonowy. Z kolei pasażerami pojazdu byli 14- oraz 18-latek. Wszyscy trafili do pobliskich szpitali.

Policyjny pościg i… narkotyki

Podczas oględzin pojazdu, w schowku drzwi od strony kierowcy, stróże prawa znaleźli też amfetaminę. W toku dalszych czynności narkotyk ten znaleziono również w mieszkaniu 18-letniego pasażera. Mężczyzna usłyszał już zarzuty, do których się przyznał. Może mu grozić kara do 3 lat więzienia.

16-letniemu kierującemu, który w dalszym ciągu przebywa w szpitalu, pobrana została krew do badań na obecność alkoholu i narkotyków. Jego sprawą zajmie się Wydział Rodzinny i Nieletnich Sądu Rejonowego w Mysłowicach.

Ładowanie formularza...