Rutynowy policyjny patrol zamienił się w pościg za pijanym kierowcą w gminie Kostomłoty na Dolnym Śląsku. Trudno bowiem nie było zwrócić uwagi na samochód bez drzwi, błotników czy kierunkowskazów. Nie dziwi zatem, że funkcjonariusze próbowali zatrzymać zdekompletowany i wysłużony Volkswagen Polo do kontroli drogowej.

Kierowca Volkswagena zignorował policyjne sygnały świetlne i dźwiękowe i przyspieszył. Ucieczka przed radiowozem nie trwała jednak zbyt długo. Pościg zakończył się bowiem na jednej z pobliskich dróg gruntowych, gdzie mężczyzna porzucił pojazd i próbował oddalić się pieszo.

Pościg za pijanym kierującym gratem Foto: Dolnośląska Policja / Policja
Pościg za pijanym kierującym gratem

Po zatrzymaniu mężczyzny okazało się, że znajdował się pod wpływem alkoholu (wynik kontroli to niemal promil). Na dodatek mieszkaniec gminy Kostomłoty poruszał się bez uprawnień. Przejażdżka będzie go dużo kosztować. Prócz mandatu w wysokości 3,5 tys. zł (za stan techniczny pojazdu) grozi mu grzywna i kara pozbawienia wolności do 5 lat (niezatrzymanie do kontroli, jazda bez uprawnień i w stanie nietrzeźwości).