W wigilijną sobotę (24 grudnia) na drodze wojewódzkiej nr 541 pomiędzy Żurominem i Lubowidzem doszło do groźnie wyglądającego wypadku. Na prostym odcinku 27-letni kierowca Forda Focusa C-Max nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i stracił panowanie nad pojazdem.
W efekcie samochód wypadł z drogi, wjechał do przydrożnego rowu, gdzie dachował, a następnie wrócił na jezdnię, którą wcześniej jechał. Pomimo poważnych uszkodzeń auta, kierowca nie odniósł żadnych obrażeń. 27-latek przyznał policjantom, że chwilę przed wypadkiem umył pojazd i chciał go osuszyć. W tym celu wybrał się na krótką przejażdżkę, która zakończyła się znacznym uszkodzeniem dopiero co wypucowanego samochodu.