Logo
WiadomościAktualnościUsłyszał uderzenie i zjechał na postój. Był przerażony, gdy odkrył, co się stało

Usłyszał uderzenie i zjechał na postój. Był przerażony, gdy odkrył, co się stało

Kierowca samochodu osobowego, który jechał za ciężarówką w Wielkopolsce, przeżył chwile grozy. Z większego auta wypadł stalowy element i spadł na szybę Peugeota. Szkło pękło, a jego odłamki wpadły do środka samochodu i zatrzymały się na siedzeniu pasażera.

Z ciężarówki odpadł stalowy element (fot. zlotow.policja.gov.pl)
Zobacz galerię (3)
Shutterstock/ilmarinfoto
Z ciężarówki odpadł stalowy element (fot. zlotow.policja.gov.pl)

W sobotę 18 listopada nad ranem kierowca osobowego Peugeota poruszał się drogą krajową nr 11 w kierunku miejscowości Podgaje (woj. wielkopolskie). W pewnym momencie usłyszał uderzenie w przednią szybę i był pewien, że to kamień, który musiał wypaść spod kół jadącej przed nim ciężarówki. Przez to, że na zewnątrz było ciemno, 34-latek nie zauważył, co naprawdę się stało i jechał dalej za ciężarówką.

Dalsza część tekstu pod materiałem wideo

Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideo

Z ciężarówki wypadł stalowy element

W pewnym momencie większy z samochodów odjechał w stronę Człuchowa, z kolei kierowca Peugeota zrobił sobie postój na stacji paliw. To właśnie tam zobaczył, co stało się z szybą jego auta. Okazało się, że z ciężarówki odpadł stalowy element, który odbił się od maski osobówki, a następnie uderzył w szybę. Szkło pękło, a do wnętrza samochodu wpadł niebezpieczny odłamek i zatrzymał się na siedzeniu pasażera. Kierowca wezwał na miejsce policję, której przekazał numer rejestracyjny ciężarówki.

"To zdarzenie pokazuje, jak ważny jest stan techniczny pojazdu oraz jego sprawdzenie przed wyjazdem. W takiej sytuacji pomocny może być również wideorejestrator samochodowy, którego zarejestrowany materiał pozwala wyjaśnić okoliczności. Nagrania, z kamerek samochodowych, pomagają obiektywnie ustalić przebieg zdarzenia drogowego, zwłaszcza gdy nie ma innych świadków" przekazał w komunikacie asp. Damian Pachuc.

34-latek, który powiadomił policję o zdarzeniu, nie odniósł żadnych obrażeń. W rozmowie z funkcjonariuszami zdradził, że według niego kierowca ciężarówki nie był świadomy, co się stało.

Wyjaśnieniem okoliczności zajmuje się policja, która też skierowała sprawę do sądu.

MTa
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat
Skrót artykułu

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium