• W samochodzie o długości 6 metrów wygospodarowano miejsce na łazienkę z toaletą i prysznicem
  • Lista opcji jak zwykle długa. Zamówić można m.in. piętrowe łóżko dla dzieci czy pokładową sieć WiFi
  • Grand Calfornia powstała na bazie modelu Crafter. Od niego przejmie funkcje asystentów bezpieczeństwa

Wszystko zaczęło się od Volkswagena California, czyli kampera skonstruowanego na bazie modelu dostawczego. Najnowsze wcielenie budowane jest na popularnym dostawczym Transporterze T6. Chętnych nie brakuje (do tej pory sprzedano 160 000 egzemplarzy), ale sam producent ma apetyt na więcej. I trudno się dziwić. Dotychczas klientów poszukujących jeszcze większego kampera sprzedawcy z salonów Volkswagena musieli bowiem odprawić z kwitkiem.

Włodarze koncernu nie byliby sobą, gdyby nie zafundowali klientom ciekawej zapowiedzi. I tak oto w zeszłym roku światło dzienne ujrzał koncept California XXL, czyli kamper na bazie modelu Crafter. To była właściwie zapowiedź tego, co obecnie możecie podziwiać na zdjęciach: produkcyjnej odmiany. Oczywiście zmieniło się wiele względem konceptu. Niemniej sam Crafter pozostał.

Nowy większy kamper to po prostu Grand California. Co w nim szczególnego? Volkswagen szczególnie chwali się tym, że na długości 6 metrów udało się wygospodarować nie tylko przestronne wnętrze, ale także porządną łazienkę i piętrowe łóżko dla dzieci.

Grand California czyli Crafter w roli kampera
Grand California czyli Crafter w roli kampera

Co oznacza określenie porządna łazienka? W przypadku Grand Californii to toaleta, prysznic, rozkładana umywalka, póki na różne przybory oraz szafka z zintegrowanym uchwytem na papier toaletowy. Do tego zbiornik wody o pojemności 110 litrów i ciekawy gadżet. Producent chwali się, że w łazience nie ma włączników światła. W ich miejsce są czujniki ruchu, które instalowane są standardowo. Innymi słowy – bez względu na rodzaj potrzeby światło zapali się automatycznie.

Jak na Volkswagena przystało, lista opcji jest dość długa. Jest zatem piętrowe łóżko dla dzieci, panoramiczny dach, klimatyzacja dachowa z tyłu, system grzewczy (standardowy rozszerzony o gazowy lub olejowy), bagażnik rowerowy (z tyłu), antena TV SAT, panele słoneczne, markiza oraz komplet kempingowy, czyli stół i krzesła. W opcji nie zabrakło jeszcze jednej dość istotnej rzeczy: napędu na cztery koła.

Łazienka w Grand California
Łazienka w Grand California

Nie sposób zapomnieć o kuchni. Ta w Grand California obejmuje kuchenkę gazową z dwoma palnikami, lodówkę (70 litrów) z komorą do mrożenia, zlewozmywak oraz cały komplet szuflad, schowków i półek na różne kuchenne drobiazgi.

Oczywiście kamper ma być też bezpieczny. Grand California przejmie w tym zakresie wszystko, co znamy z Craftera. Można zatem liczyć na aktywny tempomat, monitorowanie przestrzeni przed samochodem, utrzymanie pasa ruchu czy alarm o ryzyku kolizji podczas cofania.

Wnętrze kampera Grand California
Wnętrze kampera Grand California

Na szczegóły dotyczące oferty silnikowej, cen, wyposażenia standardowego oraz daty wprowadzania na rynek trzeba będzie poczekać do salonu kamperów w Dusseldorfie. A do niego pozostało zaledwie kilkanaście dni. Impreza zaczyna się bowiem 25 sierpnia.