Ta konkretna wiewiórka pochodzi z miasta Fargo w Dakocie Północnej, w USA. Poszła na łatwiznę i zamiast poszukiwać odpowiednio dużej nory, weszła do samochodu. Dla małego gryzonia było to idealne miejsce, w którym mogło schować orzechy i się ogrzać.

Auto, wybrane przez wiewiórkę to Chevrolet Silverado - wielki amerykański pickup. Dla tak małego stworzenia ten samochód pewnie był jak apartament.

Cały plan gryzonia zniszczył jednak właściciel auta, który odkrył, co dzieje się pod maską. Jednak nie tylko w komorze silnika były orzechy. Właściciel pojazdu musiał zdjąć błotniki i sprawdzić cały samochód, dzięki czemu wyciągnął większość owoców. Po zważeniu okazało się, że gryzoń zdołał schować około 50 kilogramów orzechów wielkości cytryn.

Można zadać pytanie, jak długo właściciel nie zaglądał do swojego auta, skoro przeoczył, jak zwierzę chowa przysmaki pod maską. Otóż niezbyt długo - gryzoń uporał się z taką ilością orzechów w zaledwie 4 dni.

Jak wspomniał właściciel, nie udało mus się odnaleźć wszystkiego, co nagromadziła wiewiórka. Podczas jazdy cały czas słychać, jak w różnych zakamarkach samochodu przetaczają się orzechy.

Podsumujmy więc: szykująca się do zimy wiewiórka zrobiła spiżarnię w samochodzie, do którego w 4 dni zdołała znieść 50 kilogramów orzechów wielkości cytryn. Niezły wyczyn. Niestety, musi od początku poszukać nowego miejsca do zimowania.